Przeszukałem 4um niestety nie znalazłem takie przypadłości jak u mnie.
Opiszę szybko jak się sprawa ma i może ktoś będzie wiedział co i jak. Mechanicy a byłem u 2 rozkładają ręce...
Podczas skręcania w lewo np na rondzie przy prędkości 40-50 km na godzine (duże rondo) lub na zakęcie przy prędkości 80 km na godzine coś tłucze w hamulcu ręcznym lub w jego okolicy. Gdy dodaje gazu tłucze strasznie na luzie tego nie słychać. Rozebrałem trochę przy ręcznym posprawdzałem linki i niestety nadal to samo. Zaprzyjaźniony mechanik tłumaczył że to na bank coś z linkami że tłuczą pod samochodem... niestety to nie to.
Wrażenie tego tłuczenia jest takie jakby ktoś chciał mi wyrwać fotel pasażera lub nim mocno potrząsał... problem w tym że bije to na 100% przy ręcznym bo dotykałem rękom i ewidentnie te paskudne dźwięki wydobywają się koło fotela.
Wykluczam drążki bo są wymienione na nowe dobrze, przeguby także są nowe. Fotel jest oczywiście dobrze zamontowany (ale to nie fotel)
Proszę o pomoc
Piona!