[Classic] dlugo odpala jak silnik jest zimny 99 benzyna+lpg

[dusia_28]

witam!

POLO CLASSIC 1999rok 1,6 benzyna 75km z instalacją gazowa (sekwencja)

długo odpala jak jest zimny silnik

jeżeli auto ostygnie to nie chce od razu odpalić tylko muszę chwilkę pokręcić, a jeżeli silnik jest ciepły to za każdym razem pali na dotyk
kable nowe, świece pól roku maja,wymieniłem sondę lambda bo dużo palił, mechanik mówił ze będzie dobrze i pali mniej ale nadal długo odpala
testuje teraz czujnik temperatury bo podobno to on reguluje ssaniem,tzn zmieniłem na inny
czy może być to coś innego??
ktoś wspominał ze może być to przepustnica elektryczna która może mieć zwarcie
może ktoś miał taki przypadek i podpowie bo w innym razie wymienię polowe auta a i tak do tego nie dojdę
z góry dziękuje za pomoc

pozdrawiam: dusia_28

[last_chance]

Również się podepnę pod temat bo mam to samo (1.6 100KM) :/ potrafi zgasnąć przy cofaniu na zimnym jak nie dodam gazu i na zimnym nie ma jazdy jak się depnie... tak myślę i myślę czy może to nie EGR do czyszczenia, ale błędów vag nie pokazuje, chyba że trzeba sprawdzić wartość któregoś odczytu czy jest w normie.

[Bielo]

może cewka zapłonowa?

[last_chance]

W moim przypadku była wymieniana w zeszłym roku wiosną i nie na żadną używkę tylko nówkę za coś koło 300zł chyba

[dusia_28]

u mnie chodzi, jak już odpali na benzynie i na gazie tylko problem z samym odpaleniem na benzynie, bo na gazie przy sekwencji nie odpalę, zęby przełączył się na gaz to parownik musi mieć temp 25 stopni
jak odpali raz to nawet po zgaszeniu za każdym razem odpali "na kopa"
wymieniałem jak już wyżej napisałem kable, świece, sondę lambda, czyszczona była przepustnica, wymieniałem cala puszkę od termostatu i czujnika i nie wiem czy czujnik temperatury jest dobry? mam ich kilka bo kilka razy padł mi termostat.

Nasuwa mi się kolejne pytanie czy jak termostat strzeli (tzn przegrzeje się) czy czujnik temperatury tez wariuje i trzeba go wymienić???

termostat strzelał bo miałem pękniecie grubości włosa w krótkiej plastikowej rurce przy samym silniku, którego nikt nie zauważył. Uciekał mi płyn chłodzący, kapał tylko pod wpływem ciepła silnika, temperatura powiększała pękniecie a płyn parował na silniku,testowałem kilka używanych czujników. Czytałem gdzieś ze można sprawdzić czujnik jeżeli odłączy się kostkę i odpala tak samo jak jest założona to znaczy ze jest walnięty nie znam się i podpowiedzcie mi czy to może być to? a nie chce co chwile kupować czegoś innego bo nie chodzi o naprawę metoda prób i błędów
pozdrawiam

[last_chance]

Ja zmieniałem nie dawno czujnik, silnik trochę żywszy ale przy odpalaniu jest tak samo