Uwielbiam ludzi, którzy przychodzą do sklepu motoryzacyjnego i proszą o sportowe świece
Wybacz, ale 1.0 służy jedynie do odpychania tej budy na tyle, żeby żagla na dach nie trzeba było montować. Chciałeś się ścigać to trzeba było przy zakupie pomyśleć o jakimś 1.4 lub 1.6. Niestety, ale wszystkie zabiegi jakie wykonasz będą niezauważalne. Swego czasu jeździłem Mercedesem z niezniszczalnym 2.0D, który generował zawrotne 75KM i też myślałem jak mu tu dodać cokolwiek. Gdybym pakował kasę w tego Mercedesa to dalej bym się nim bujał i zmniejszył przyspieszenie ze standardowych 18 sekund na jakieś 17,5
Pojeździj trochę 1.0 i szukaj czegoś mocniejszego. Apetyt rośnie w miarę jedzenia - przesiadka na 1.4 będzie skutkowała pytaniami ile chip da do silniczka mającego 60/75KM

Już jesteśmy na trasie, 160 na blacie.
I tylko na Twoją prośbę nie cisnę więcej - choć da się!
