1) Moje CB tj. Uniden 520 i President Florida działa bezproblemowo. Nie potrzeba nawet włączać zapłonu by CB działało.
Jednak jest pewien problem, gdy mam włączone już radio a dopiero później uruchamiam samochód to przy kręceniu rozrusznikiem z radia wydobywają się strasznie dziwne dźwięki Nie wiem teraz czy to tak ma być i na dłuższą metę nie popsuje mi to radia. Czy wyłączać radio przed uruchomieniem silnika ?
2) Czy podczas mycia samochodu mam chować całą antenę wraz z magnesem czy wystarczy odkręcić sam bat od magnesu ? A moze w ogóle nie trzeba chować przy myciu anteny ?
1) w ogole bym sie tym nie przejmowal... nie znam sie na tym dlaczego tak jest ale to calkiem normalne... u mnie tez tak jest - ale ja wlaczam radio dopiero jak juz rusze ;p
2) hmm... nie wyobrazam sobie umyc auto bez schowania badz sciagniecia na chwile anteny - przeciez pod magnesem zostanie Ci brudny slad
jesli chodzi o mnie to zawsze mylem antene (karcherem) podczas mycia auta bo na antenie tez jest brud...
a jak robilem to na myjni recznej po podnosilem ją na chwile, plukalem pod magnesem (lakier), znowu ja przyczepilem i mylem dalej
ale czy tak mozna? niby dlaczego nie... przeciez podczas deszczy nie chowasz anteny do auta - bo pada
Najbardziej zależy mi właśnie na tym czy woda w nadmiarze nie zaszkodzi antenie. Jeśli chodzi o czyszczenie to oczywiste, że każde miejsce się doczyści
to są normalne zakłócenia pochodzące od silnika, niektórym zbiera mniej niektórym więcej.
Zależy też jeszcze do jakiego momentu masz odkręcony Squelch jeśli jest on w połowie to znaczy że za duże masz te zakłócenia, u mnie w mieście gdzie zakłócenia są większe to jest ustawiony na godzinie 11, w trasie gdzie jest mniej zakłóceń SQ jest w pozycji godziny 10.
U mnie na początku z rana słychać zakłócenia z pompy paliwa a po kilku minutach ustają, takie charakterystyczne wycie.
Trzaski w CB są objawem kończących się szczotek alternatora ale niekoniecznie.
W polo jest jeden bajer, jeśli dasz podświetlenie zegarów na 3/4 mocy to na bank będzie wyło w CB,
trzeba te podświetlenie ściemnić i zakłócenia ustają.
Wracając do anteny, to są one odporne na wodę pod warunkiem że nie lejesz karcherem w mniejsce gdzie wychodzi kabel,
florida nie jest chyba antenką którą można demontować, ML145 da się spokojnie zdemontować i widać gołe kable i lutowania także można ją okresowo sprawdzić, kiedyś rozbierałem na części pierwsze Hustlerka i ML-145, hustler jest bardzo dziurawy i nieodporny na wodę, wilgoć i często pojawiają się z nim problemy.ML145 jest OK, jedyne miejsce to otwór kabla przez które woda może się przedostać ale zabezpieczone jest gumą.
Każda antena ma jakieś tam zabezpieczenia ale tak samo jak i autko wody nie lubi....