Ostro się kobiety leją

a gadają, że słaba płeć :crazy: Za to ja do uja nigdy nie mogę do chaty wrócić bez przygód :angry2: Najpierw jadę do chaty główne skrzyżowanie Hucisko w centrum i zielone przede mną A4 leci w połowie jak wjeżdża na krzyżówkę pomarańczowe a ja za nim, zamiast dać w gaz by jak najszybciej wiać to ten w panikę i po heblach, ja też po heblach widzę prawy pas wolny zwiałem i pojechałem, a ten idiota cofa ze skrzyżowania, nie wiem do jasnej cholery gdzie ludzie mają mózgi, jak decydujesz się na wjazd na pomarańczowym to gaz w podłogę i wiejesz jak najszybciej, a nie w połowie łapiesz zawiechę po hamulcach i cofasz, no ludzie.... Ale to jest uj, bo pod chatą miałem ksw na żywo :rotfl: 2 pijanych ziutków wlazło na świetle czerwonym i się czołga po pasach, chłop na pasie obok się wnerwił i trąbi to jeden z nich mu w omegę browarem rzucił :doh: wiele nie trza było czekać, z łopla kawał dziada wysiadło lewy prosty na szczenę jednego i 2 pijaka i K.O. na pasach :rotfl: wsiadł i pojechał, a zwłoki leżały żeby weselej jeden z nich na smyczy ratlerka trzymał, pies próbował cucić :rotfl: