Nocne mary...

[dumle]

kolo
bo tata pewnie jeździ jak tata

[kolo]

ja się do korków przygotowuje

[barmaz91]

a jakie te obrazki

[dumle]

[quote="kolo"]ja się do korków przygotowuje [/quote]
a co, mają wpaść do Ciebie?

[MiSiEk-GDA]

[quote="barmaz91"]ja dzisiaj do 16 [/quote]
ja standardowo do 21 będę gnić :doh: ale jutro na szczęście na rano to nie będzie lipy z parkowaniem, a po robocie ogień na spota

[kolo]

dumle
po asfalcie tak ale na hopkach odrywa się od ziemi
tak dziewczyna przychodzi matme ogarniać

[barmaz91]

[quote="MiSiEk-GDA"]ja standardowo do 21 będę gni[/quote]


lipa :D powiem ci

[polakotek]

shao dowcipnis z Ciebie, sama Cie pobije :crazy:

Chodzi mi o to, ze w niektorych zawodach praktyka jest duzo wazniejsza niz to czego sie ktos nauczy podczas studiow. Specyfika kazdego zawodu jest inna, no ale jesli chodzi o prawo to jest w to wszystko wplecione mnostwo bzdurnych przedmiotow, wykladanych przez oderwanych od rzeczywistosci wykladowcow, wiec nie dziwie sie, ze Groszu narzeka. Zaczelam pracowac majac wiedze praktycznie zerowa, obserwujac jak pracuja inni, czytajac ich pisma itp. I rozumiem pracodawcow ktorzy nie chca zatrudniac magistrow, przez 5 lat studiowania zadnej praktyki, a potem tylko postawa roszczeniowa, ze za 1200 zl to robic nie beda. Aktualnie zarabiam tyle, ze mi ledwo na paliwo wystarcza

[barmaz91]

ja powiem tyle nic nie daja studia tylko trzeba miec znajomości

[Marcinek]

Siema!

[dumle]

znajomości trzeba mieć w państwówkach (urzędy itp), studia dają ci papier który daje możliwości w nieprywatnych firmach (w większości nie uczą do zawodu)
amen

[shao]

[quote="polakotek"]shao dowcipnis z Ciebie, sama Cie pobije :crazy: [/quote]

Chyba jak przyjedziesz z Khalidovem

[quote="polakotek"]Chodzi mi o to, ze w niektorych zawodach praktyka jest duzo wazniejsza niz to czego sie ktos nauczy podczas studiow. Specyfika kazdego zawodu jest inna, no ale jesli chodzi o prawo to jest w to wszystko wplecione mnostwo bzdurnych przedmiotow, wykladanych przez oderwanych od rzeczywistosci wykladowcow, wiec nie dziwie sie, ze Groszu narzeka. Zaczelam pracowac majac wiedze praktycznie zerowa, obserwujac jak pracuja inni, czytajac ich pisma itp. I rozumiem pracodawcow ktorzy nie chca zatrudniac magistrow, przez 5 lat studiowania zadnej praktyki, a potem tylko postawa roszczeniowa, ze za 1200 zl to robic nie beda. Aktualnie zarabiam tyle, ze mi ledwo na paliwo wystarcza [/quote]

Ja wiem o co chodzi, mowie tylko zeby nie plakac bo to w niczym nie pomoze. Albo ktos sie na cos decyduje i ciagnie to do konca mimo przeszkod albo ujowych przedmiotow na studiach albo jak sie nie podoba to zawsze mozna zmienic kierunek albo olac temat i zostac ninja. Zycie to nie jest jedna wytyczona sciezka, ktora sie idzie od urodzenia do smierci. Zmienic mozna wszystko...

[polakotek]

Pffff, nie wybieraj mi moich zawodnikow, dobra? Kliczkow sobie wezme :assasin:

[dumle]

kliczko jakby napiął bica to byś zemdlała

[shao]

[quote="polakotek"]Pffff, nie wybieraj mi moich zawodnikow, dobra? Kliczkow sobie wezme :assasin:[/quote]

Ta Kliczkow trzeba se zasluzyc na Kliczke. Zreszta co ja bede pisal... i tak pewnie bylem blizej Kliczki niz Ty