Re: Pedał gazu

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
Lobuz
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1024
Rejestracja: 14 lis 2008, 14:43
Lokalizacja: Bogatynia | Wrocław

Re: Pedał gazu

Post autor: Lobuz »

to jest coś w rodzaju ogranicznika do linki pedału gazu, żeby jej nie zerwać, na pewno auto nie pojedzie szybciej :|
poprawcie mnie jeśli się myle..
Awatar użytkownika
Lobuz
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1024
Rejestracja: 14 lis 2008, 14:43
Lokalizacja: Bogatynia | Wrocław

Post autor: Lobuz »

może źle sie wyraziłem pisząc "zrywa się" ale to jest swego rodzaju ogranicznik
Awatar użytkownika
tomaloski
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 88
Rejestracja: 23 kwie 2009, 9:04

Post autor: tomaloski »

Witam. Ostatnio to wykręcałem gdy rozbierałem wnętrze. Nigdy nie patrzyłem za to co się dzieje z przepustnicą i jak się ustawia gdy tego ogranicznika nie ma, muszę to zobaczyć bo to ciekawy temat. Można źle ustawić, tzn. dokręcić za płytko i nie otwierać przepustnicy szeroko. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
tomaloski
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 88
Rejestracja: 23 kwie 2009, 9:04

Post autor: tomaloski »

A więc zaglądnąłem i tak to opiszę. Ogólnie przepustnica otwiera się u mnie prawie na oścież, jednak można ją ciutkę jeszcze szerzej otworzyć ale dosłownie o ciutkę. Co do ogranicznika wewnątrz, w moim przypadku mam wyjętą wykładzinę i doszedłem do wniosku, że z założoną wykładziną nie mógłbym wkręcić głębiej tego ogranicznika przez co teraz przepustnica otwiera mi się szerzej aniżeli wcześniej... Taki mały paradoks, ale czy u innych użytkowników Polo z silnikiem AAU przepustnica otwiera się maksymalnie? Chodzi mi, gdy jest wszystko kompletne we wnętrzu, tj. wykładzina itp.
Awatar użytkownika
sebatec
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 353
Rejestracja: 03 cze 2009, 17:44
Lokalizacja: Leszno

Post autor: sebatec »

Ja bym nie ruszał, chociaż nie raz mnie korciło ;)
Das Auto.
Awatar użytkownika
sebatec
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 353
Rejestracja: 03 cze 2009, 17:44
Lokalizacja: Leszno

Post autor: sebatec »

[quote="Passlandis"]Ale przy pelnym wychyleniu przepustnica i tak jest na maxa otwarta wiec pewno i tak szybciej by nie jechał ;)[/quote]

Przed chwilą pytałem szwagra. pracował w fabryce Vw Poznaniu i mówi że najwyżej linkę urwiesz ale szybciej nie pojedziesz:
Das Auto.
k
kryniu85r
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 59
Rejestracja: 28 mar 2009, 11:29
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: kryniu85r »

panowie ta sruba to dystans zwykly , mmialem kiedys przypadek w vw t4, jak wcisnelem gaz na maksa to pedal blokowal sie w podlodze zaczepial o dywanik po prostu(strasznie bo silnik wyje ma obroty max a ty probujesz go wyciagnac i nie widzisz drogi bo patrzysz na pedal)takze wkrecilem srubke chyba 8 i pedal sie nie blokowal juz wcale. Tylko oczywiscie jak sie dopasuje za dluga srube to przepustnica nie bedzie sie mocno otwierac i auto bedzie slabsze, drugi przypadek mialem w cinqucento ale tam oryginalnie nie bylo takiego miejsca i jak depnalem max pedal to linka zawieszala sie na tym kolowrotku od przepustnicy wiec sami juz wiecie oco chodzi po co tj
5,6 Pb /100km
K
KoKo

Post autor: KoKo »

moje zdanie jest takie jak moich kolegów mechaników co fabryka dala nie powinno sie tego demontowac bo to do czegoś na pewno służy oczywiście takie stwierdzenie stosuje tylko do mechanki co do optyki tez niektóre rzeczy są niezbędne
Awatar użytkownika
tomaloski
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 88
Rejestracja: 23 kwie 2009, 9:04

Post autor: tomaloski »

Witam. Tak właśnie rozmyślam, bo gdy powtórnie zamontuje u siebie wykładzinę to tego ogranicznika nie dokręcę tak głęboko jak jest obecnie, czyli przepustnica nie będzie otwierać się maksymalnie i tutaj się zastanawiam czy tak ma być tzn. czy konstruktor sobie tak założył, że przepustnica w tym silniku nie musi się otwierać maksymalnie bo szersze otwarcie nic nie powoduje w silniku? Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
tomaloski
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 88
Rejestracja: 23 kwie 2009, 9:04

Post autor: tomaloski »

Zobaczę, obadam i napiszę co jak, gdy poskładam wnętrze :-) Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”