Witam. Mam następujący problem ze swoją polówką 1,2 12V. Otóż co jakiśczas wywala mi cheek engine. Auto było już u niezliczonej liczby specjalistów, w tym też w dwóch ASO volkswagena. W jednym tylko wykasowali błędy, ewentualnie chcieli wgrać nowe oprogramowanie, w drugim wymienili filtr paliwa i dwie sondy lambda. W innym serwisie wymienili czujnik halla i cewkę zapłonową. Wymieniony został nawet sterownik silnika i nic. A błędy wyskakują, przeważnie po ok 100-300 km, niekiedy kontrolka sama gaśnie. Są to najczęściej 16555 - mieszanka paliwowa zbyt uboga. Auto pali normalnie, w granicach 6-6,5, nie widzę różnicy w dynamice silnika, nic niepokojącego się nie dzieje. Może więc ktoś doradzi mi co może byćtego przyczyną? Walnięty katalizator? Jeśli tak to czy na walniętym kacie można jeździć? Nie chciałbym inwestować kupę kasy. Dzięki za pomoc.
Spróbuję. A mógłbyś jeszcze powiedzieć jak mogę to zrobić? Da się to zrobić VAGiem samemu, czy konieczne będzie podjechanie na serwis?No i czy można z padniętym katalizatorem jeździć?
Test wykonany. Wynik w 3 polu, w 46 bloku pomiarowym wykazał 0,77. Według powyższego linka wskazuje to, że od 0,75 wyskakują błędy. No ale do 1.0 jeszcze trochę brakuje, więc da się tym trochę pojeździć? Już przywykłęm do kasowania błędów, więc nie bardzo mi to przeszkadza Jak długo mogę na tym kacie jeszcze pociągnąć?
No z czasem auto zacznie robić się słabsze i bedzie brać więcej paliwa. Jest na to też myk , można zastosować redukcję do sondy lambda co skutkuje w 80% brakiem błędu check. Odsuwa to lambdę od strumienia spalin.
Nasuwa mi się jeszcze jeden problem, ale chyba mało realny. Silnik ten bowiem ma łańcuch, więc zastanawiam się, czy mógł przeskoczyć o jeden ząb. Ale czy wtedy błędy byłyby sporadyczne i po kilku odpaleniach kontrolka chek by znikała też? Wydaje mi się, że to bardziej jednak wskazuje na dogorewający katalizator, tym bardziej, że błąd 16555 (mieszanka paliwowa zbyt uboga) i wynik testu, po powtórce nawet 0.93 na bloku nr 46. Proszę o poradę. Pozdrawiam.
Właśnie też o tym pomyślałem,bo błędy na to również by wskazywały...od kilku dni tankuję 98 na Orlenie,bo w okolicy to chyba najlepsza stacja,z najbardziej pewnym paliwem,więc zobaczymy za kilka dni co będzie pokazywał.
Odświeżam temat. Do opisywanych błędów dołączył błąd 17811. Niestety nie mogłem w liście kodów znaleźć znaczenia, ale wiem, że dotyczy zaworu EGR. Jakieś sugestie co do tego, co może być przyczyną takowego błędu? Spalanie i dynamika w porządku, bez zmian.
według mnie zawór egr może być zapchany i należy go przeczyścić. jeśli tak się dzieje to przyjrzyj się pracy sondy bo może daje za duża dawkę paliwa i tworzy się sadza.
Hmm....to jest myśl....Tylko, że obydwie sondy są niedawno wymienione, kilka tysięcy km temu, więc raczej powinno być ok, ale sprawdzę. A sam zawór trzeba jakoś czyścić fizycznie, czy wystarczy trochę silnik rozkręcić, np. na autostradzie, żeby się przepchał? Wiem, że tak można w dieslach, ale czy w benzynie też?
Link niestety już nie aktywny lecz znalazłem całą procedurę testów :
1. Test pierwszej sondy Lambda
Samochód musi być nagrzany, tzn wskazówka temperatury wody musi być na 90stC.
VAGiem wchodzimy w Basic Setting (04) (pol. Nastawy podstawowe)
Wybieramy tylko jedną grupę 34. (Ważne aby była tylko jedna wybrana)
Nagrzewamy katalizator (pole drugie musi się znaleźć w zakresie, czyli temp powyżej 350st C) (swoją drogą to nie wiem czy tutaj nie ma błędu, bo ja zawsze te testy robie powyżej 500st C i dopiero wtedy chcą się wykonać)
Wciskamy pedał gazu tak aby obroty utrzymywać powyżej 2000 rpm ( i tutaj też jest kilka wersji w sieci, niektórzy piszą że powyżej 3000 rpm) Trzeba utrzymywać te obroty cały czas identyczne w bardzo zbliżonym zakresie (przykład tzn. 2000 - 2200). Jeżeli obroty są odpowiednie i inne warunki też to w polu 4 pokaże się się TEST ON. Trzymamy obroty nadal aż do zakończenia testu. Jeżeli test nie chce się wykonać to delikatnie zwiększamy obroty.
Na zakończenie testu w polu 4 mamy B1-S1 OK lub B1-S1 not OK lub TEST OFF
Dwa pierwsze oznaczają wynik testu, trzecie oznacza że test został przerwany i trzeba go powtórzyć.
2. Sprawdzenie drugiej sondy Lambda
Podobnie jak dla pierwszej sondy, lecz test przeprowadzamy w grupie 36.
Czyli wybieramy Basic Setting (04) (pol. Nastawy podstawowe) i grupa 36. (Ważne aby była tylko jedna wybrana)
Podnosimy obroty do ustalonej wartości - powyżej 2000 rpm, patrzymy czy jest TEST ON w polu 2, czekamy aż się wykona i oglądamy wynik: B1-S2 OK lub B1-S2 not OK.
Ten wynik może już tam być, bo test wykonał się przy okazji testu pierwszej sondy lambda.
Aby wykonać go jeszcze raz - bo mamy taką chęć - to musimy wyłączyć silnik i odpalić go jeszcze raz - czyli zresetować komputer.
3. Test katalizatora.
Test ten można wykonać jeżeli zostały przeprowadzone testy sond lambda i w obu przypadkach wynik był pozytywny.
I znowu test wykonujemy w Basic Setting (04) (pol. Nastawy podstawowe)
Wybieramy grupę 46 i tylko tę jedną.
Wchodzimy na obroty i czekamy na pole 4 z wynikiem. Ten test jest dużo dłuższy od poprzednich. Wynik jest w polu 4 : Cat B1 OK lub Cat B1 not OK.
W polu 3 mamy zarzucie katalizatora. Tzn 1.00 oznacza, że katalizator jest zużyty i trzeba go wymienić. Od wartości 0,75 w sterowniku silnika zapisywany jest błąd katalizatora. Sprawny nowy katalizator ma wynik od 0,1 do 0,3. Trzeba powiedzieć że to jest wynik sprawności na podstawie wyników pomiarów dwu sond lambda - może być obarczony błędem.