[quote=""czaja""]coś straszna cisza w NM. ja ide przy fiaciorze pogrzebać.
Jakby co to Maciek dziś oglądał to Polo:
http://moto.allegro.pl/polo-6n-1-4-102k ... 29932.html
lipa jednym słowem. klima nie załącza się, buda malowana, silnik zarzygany olejem. więcej info może napisze Maciek. ale ogólnie dziadek który to sprzedaje chce jakieś kosmiczne pieniądze.[/quote]
1. Szanowny kolega temu "dziadkowi" powiedział, że ze wszystkich oglądanych to było najlepsze Polo;> To ciekawe, czemu zabrakło mu odwagi na odrobinę szczerości na miejscu?
2. "wyciek z silnika" Plam nie zostawia żadnych na parkingach ani w garażu, mechanik wspominał, że jest tak mały, że nie ma po co tego naprawiać, a że ktoś nie ściemnia i nie myje silnika przed sprzedażą, to po latach zacieki widać. To będzie jeszcze sprawdzone dla pewności, bo jest podejrzenie jednej usterki wartej 100zł.
2. buda malowana? Skąd taki osąd? VIN się zgadza, naklejki nieruszone... gdyby była kryta rdza, to już by na wylot poszło w każdym możliwym miejscu, bo tego nie da się "ukryć" 7 lat. Będę wdzięczny za uzasadnienie.
3. Klima - na aukcji jest napisane że do nabicia, więc jak ma się włączać?
To nie moje auto, ale jechałem nim w trasę 500Km i bolą mnie takie osądy ludzi, którzy go porządnie nie sprawdzili... Miałem za 3tysiace Polo zgniłe w środku, że strach jeździć, silnik zarzygany, pompa wspomagania na wykończeniu, szeleszczące łożysko alternatora, szczotki rozrusznika na wykończeniu, odstająca maska i drzwi, nieoryginalna szyba w drzwiach i czołowa, dziura w boku, przesunięty wlew paliwa, rdza na progach, dobite zawieszenie, niesprawny zamek w drzwiach, tylna wycieraczka(silniczek), klakson(syrenka przepalona), luzy na maglownicy, ściąganie w lewo, i wiem co to znaczy naprawdę się nadziać... Dołożyłem 2 tysiące, wyszło 5 tysięcy, a i tak wiele zostało do zrobienia, ale jak auto jest zgniłe w środku, to żadna robota nie ma sensu.... sprzedałem za 2 tysiące handlarzowi...
To auto ma swoje lata... jest rok młodsze od tamtego mojego ex ex ... a jak dzień do nocy.
Prawda jest jedna... nawet silnik można wyjąć i wsadzić "nowszy" za 1000zł. A ile widzieliście polówek 6N z karoserią bez rdzy?
Za 8500zł pójdzie i zachęcam do jazdy próbnej, a nie snucia domysłów.