Panowie w moim polo w trakcie jazdy jak i na postoju co jakiś czas strzeli w baku, tak jakby odgłos odkształcającego się baku. Wszystkie odpowietrzenia przedmuchane posprawdzanie, korek wlewu też, nawet dmuchałem do wężyka zasilającego silnik w paliwo i drugim z powrotu wracało przy pompce wewnętrznej i nic dalej tak pyknie co jakiś czas, szczególnie jak jest więcej paliwa. Może ktoś mi podpowie co to może być
Ostatnio zmieniony 10 mar 2012, 22:40 przez jarzabek, łącznie zmieniany 1 raz.
wyciągnij uszczelkę pod korkiem, jak odgłosy znikną, to układ odpowietrzający pod lupę. może wężyk zagięty gdzieś. zerknij pod tapicerką (boczek) za fotelem pasażera.
No właśnie te wężyki odpowietrzające ściągałem przy pływaku dmuchałem w każdą stronę i wszystko było ok, przez korek też dmuchałem i wszystko drożne, nawet przez ten wężyk który idzie do filtra węglowego dmuchałem i też drożny, sam nie wiem. Muszę spróbować pojeździć bez korka wlewu jeszcze.
No powiem ci tak, że jak z kanału próbowałem naciskać na dno baku to po lewej stronie ( od kierowcy ) za tą środkową opaską co bak trzyma dało się wginać dno baku i jak się puściło to znowu odskakiwało i podobny dźwięk to wydawało, także możliwe że to jest przyczyna, ale to czemu wcześniej się tak nie robiło?
Obstawiam że to będzie przyczyną, po prostu jeszcze bardziej odkształcił się i teraz puka, przyklej matę bitumiczną usztywniajacą taką jaką się przykleja w autach na blachy od wewnątrz, nie wiem jak fachowo się nazywa, nawet podwójnie powinno pomóc
Mam nadzieje, że przez to się nic złego z bakiem czy układem paliwowym nie będzie dziać :closedeyes: dzięki za poradę może faktycznie pomoże przyklejenie tej maty usztywniającej