[quote="Bielo"]u mnie kiedyś ktoś Skodę Favorit postawił, stała, stała, wrastała w glębę, odkręcili numery, potem szyby powybijali, światła, odkręcili koła, młodzież le parkour ćwiczyła, powginali wszystkie blachy, aż ktorejś letniej nocy ktoś podpalił i wywieźli Skodzinę[/quote]
U mnie za dzieciaka tak zmarniał obok blok dalej tarpan, pamiętam jak się w nim bawiło jako kierowca

A ostatnio wywieźli malucha co z 20 lat by nie skłamać stał w tym samym miejscu, po tym jak właściciel kiedyś sam pod chmurką przekładał graty do nowej karoserii i jeździł nawet, ciekawe co się z nim stało. Jakiś czas temu jak śnieg spadł zrobiłem mu z nudy fotę:

I kilka tygodni później też gapię się za okno i eee coś mi się nie zgadza po czym zonk kaszlaka ktoś zabrał
