Ta zamarznięty płyn to zamarznięta pompa czyli po odpaleniu kupa smrodu i dymu z pod maski. Ze ślizgającego się paska rozrządu. Kiero w pracy ostatnio zostawił w pośpiechu widlaka na nie ogrzewanym magazynie a wózek zalany wodą . No to nic jak już zamarzł to przejedziemy te 5 metrów na ogrzewaną halę. Nic daliśmy rade odpalić i ujechaliśmy z 3 metry i pasek się zerwał. A jak już coś zamarzło to woda w misce olejowej która zatkała smok.