Witam, mam nurtujące mnie pytanie odnośnie wymiany paska rozrządu w tym silniku. Auto kupiłem miesiąc temu sprowadzone w marcu z holandii, miałem już troche wydatków z nim związanych i zastanawiam się czy moge poczekać chwilę z wymianą paska rozrządu. Wiem że należy to zrobić!!! Pasek wygląda na dobry stan, naciskając palcem bez zdjęcia osłony (odchyliłem) naciąg też wydaje się być dobry. Raz ustawił się tak, że było widać wyblakłe żółte napisy, nie zagłębiałem się w odczytanie. Jak napisałem auto sprowadzone z holandii z obecnym przebiegiem 202000km.
I moje pytania: jak holendrzy dbają o te sprawy, może ktoś miał juz doświadczenia z autem z nl??
Jak jest rzeczywiste zalecenie wymiany paska, jedne źródła podają co 90 tyś, inne że 1 raz po 90 a następne co 60??
Jestem studentem i już trochę kasy poszło na autko: wymina oleju, wszystkich filtrów i uzupełnienie plynów oraz amorki tylne, oc, zbieżność i wyważenie kół; a wiadomo że kasa na studiach na początek roku potrzebna :agresyw:
Co znaczy troszkę poczekać? znając życie zaraz znowu coś wypadnie, a potem znowu. I tak będzie się to odwlekać. Przecież wiadomo że jak się kupuje auto, to zostawia się kasę również na pakiet startowy. a rozrząd to podstawa.
1. Nie wiesz czy przebieg nie był kręcony. Co równa się że nie wiesz ile ten pasek przejechał na aucie
2. Nie ma znaczenia jak holendrzy dbają o auta. Jeden będzie dbał lepiej, jeden gorzej.
Także pozyczka od rodziców i rób rozrząd. Bo jak pierdnie ci pasek to psinco będzie a nie auto. I wtedy dopiero bedzie "chwilka", czekając na kolejne auto.
Tyle ode mnie.
podaj jaki kod silnika masz to po pierwsze bo samo to ze SDI to niewiele mowi. Jak masz znajomego mechanika to niech kuknie na ten rozrzad i oceni w jakiej jest kondycji to tez moze przynajmniej powiedziec czy jeszcze posmiga czy jest juz zagrozenie i lepiej wymienic.
ale chyba wszystkie SDI to silniki kolizyjne, wiec jak pierdaknie to po ptakach ja wymieniam co 3 lata. Nie narobię km w tym okresie ale pasek warto wymienić.
tak jak kolo mówi przezorny zawsze ubezpieczony- ja wymieniłem po zakupie pomimo małęgo przebiegu lata już leciały- <3 lata temu 26,5tys teraz zamierzam zmienić znowu- stan 81tys.>
silnik to AGD, rozczytałem że pasek to POWEAGHIP 5564MS niemiecki, (nazwa jest dość nieczytelna, nie wiem czy zamiast E nie ma F; nie znalazłem takiego w sieci) reszta napisów też jest ale na pasku są takie jakby wzdłużne ciagłe i płyciutkie wytarcia i nie można rozczytać. W "Sam naprawiam" jest napisane że dopuszczalna szerokość paska to 22 mm. Mój ma napisane szerokość 23mm, zmiezyłem i jest 22,5mm(nie wiem dlaczego, pasek raczej powinien się rozciągać, nie kurczyć)
wujek podczas kupna mówił, że pasek wyglada dobrze, ale dla spokoju wymień; myślę sobie - pojeżdzę do zimy i wymienię, ale innemu wujkowi w Fiacie Palio silnik bodajże 1,4 pękł niedawno pasek po 45 tyś km!! i dało mi to mocno do myślenia
Pasek do tej pory nie był mocno obciążany, nauczyłem się jeździć tak, że Pola na ostatnich pomiarach po zrobieniu 740 km spaliła 4,05l /100km(10% miasto, reszta trasa), a od kiedy go kupiłem po zrobieniu prawie 1500 km średnie spalanie wynislo 4,35l/100
do AGD masz miec pasek 137 zebów szerokosci 23 mm ( nie jest to tak sztywny wymiar ze musi byc idealnie mierzony śrubą mikrometryczna bo nie oto chodzi). w tym silniku wymiana co 90 tys km. Srawdzamy raz do roku lub co 15 tys km. Wymienia sie komplet pasek plus rolki- prowadzaca i napinajaca. Koszt na allegro- widaialem za 171 zl taki kompelcick firmy pozadnej.
Właśnie taki pasek mam, to PowerGrip. Jak z jego trwałością?? Może jakieś propozycje pasków, czytałem że najlepsze contintech i często powtarza się pasek gatesa. Może jakieś sprawdzone propozycje
powergrip to nie marka tylko nazwa handlowa wlasnie firmy Gates takze to ich pasek. Najlepsze paski to contitech oraz wlasnie gates. Jedynie co to sie pojawily duze ilosci paskow gates podróbek wiec trzeba uwazac. http://motofocus.pl/nowosci/1874/gates- ... -powergrip
Zawsze poleca sie paski tych firm a rolki np skf czy ina, ruville.
Czy wystarczy wymienić tylko sam pasek rozrządu gdy np nie przejechałem tych 60 tys. km tylko "minęło" 6 lat od ostatniej wymiany rorządu, czy trzeba wymienić komplet, tj. tez rolki i <nie wiem :scratch: > napinacz
NIe pamiętam za bardzo co ile się wymienia rozrząd ccy co 60 tys czy co 90. Silnik jest 1,4 AKV. Autem jeździ teraz mój ojciec. A jeździ, można powiedzieć od święta to od ostatniej wymiany rozrządu auto przejechało ok 40 tys km
[quote=""Jendrol""]Czy wystarczy wymienić tylko sam pasek rozrządu gdy np nie przejechałem tych 60 tys. km tylko "minęło" 6 lat od ostatniej wymiany rorządu, czy trzeba wymienić komplet, tj. tez rolki i <nie wiem :scratch: > napinacz
NIe pamiętam za bardzo co ile się wymienia rozrząd ccy co 60 tys czy co 90. Silnik jest 1,4 AKV. Autem jeździ teraz mój ojciec. A jeździ, można powiedzieć od święta to od ostatniej wymiany rozrządu auto przejechało ok 40 tys km[/quote]
Po tych 6 latach dla spokoju bym wymienił wszystko (pasek, rolki).
Niby nie przejechałeś tych 60 tys.km ale 40 już nabite, a poza tym te 6 lat jakoś razi, a i ty (lub twoj tata) nie bedziecie sie musieli martwić, np. czy wytrzyma :mrgreen:
ja na swoim rozrzadzie zrobilem przez prawie 3 lata ok 16 tys km i co sie okazalo ze juz rolka prowadzaca szumiala, pasek juz parciał (gates) wiec wiadomo nigdy nic nie wiadomo. Teraz wszystko na nowo robiłem i mam spokoj na kolejne 3 lata.
Zawsze szukam dziury w całym więc proszę się nie denerwować !!!