[6n2] Konserwajca podwozia(pytanie o silnik)

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

b
buli
Newbie
Newbie
Posty: 5
Rejestracja: 14 sty 2012, 16:29

[6n2] Konserwajca podwozia(pytanie o silnik)

Post autor: buli »

Witam. Szukałem na forum coś o konserwacji ale nie znalazłem dlatego ten wątek. Mianowicie chcę zrobić na wiosnę konserwację podwozia w moim Polo. I nie chce mi się siedzieć pod autem i męczyć się z czyszczeniem a później z malowaniem na leżąco.... I tu rodzi się pytanie: czy jak wywrócę auto na bok nic się nie stanie? tzn. czy nie wyleją się płyny eksploatacyjne? albo jak się już nie wyleją czy nie będzie problemów później z silnikiem? Proszę o poradę.


A jak już jesteśmy przy konserwacji to jaką polecacie? Nie chciałbym tego robić co roku tylko raz a dobrze xD
Awatar użytkownika
vwkas18
G-LaderMan
Posty: 4420
Rejestracja: 15 lis 2008, 6:43
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: vwkas18 »

chłopie albo nie masz pojęcia albo jesteś nie myślący
pewnie że ci się zaleje silnik powywraca wszystko
nie mówiąc o zniszczeniach karoserii wgniotach i tak dalej
6n2 jesst w półocynku blacha nie jest najgrubsza więc taki słupek jak i inne elementy mogą ulec uszkodzeniu
lepiej poczekać do wiosny i zrobić to ewentualnie oddać komuś kto wykona usługę
Awatar użytkownika
Czasiu
Początkujący
Początkujący
Posty: 183
Rejestracja: 03 sie 2011, 21:36

Post autor: Czasiu »

No ja bym raczej ci nie radził wywracać auto samemu,bo będziesz miał cały bok do wymiany.
Profesjonalne myjnie samochodowe mają taki podnośnik że auto przechyla się i jest pod kątem,ale to masz tam zabezpieczenia dzięki którym możesz być spokojny o auto.Co do tych płynów to nie ma prawa ci nic się wylać jak jest pod kątem,no chyba że masz coś niedokręcone.
b
buli
Newbie
Newbie
Posty: 5
Rejestracja: 14 sty 2012, 16:29

Post autor: buli »

o to czy się pogniecie to się nie martwię bo mam do tego specjalne kobyłki które się przykręca zamiast kół i sie na nich auto opiera i nie ma prawa nic sie zagnieść... więc jak nie wiesz jak coś będzie robione to nie obrażaj i nie wyzywaj od niemyślących... robiłem tak już ze starszymi autami i nic się nie działo i dlatego chciałem się upewnić czy tu też sie nic nie stanie no ale cóż...
Pozdrawiam.
s
savic
Swój
Swój
Posty: 975
Rejestracja: 14 lis 2008, 7:10
Lokalizacja: małopolska

Post autor: savic »

Według mnie jeśli z podłogą nic nie było wcześniej grzebane to oryginalne zabezpieczenie jest dobre i raczej nie trzeba tam ingerować to nie jest już malczak żeby robić konserwacje co chwilka :grin:
Obrazek
b
buli
Newbie
Newbie
Posty: 5
Rejestracja: 14 sty 2012, 16:29

Post autor: buli »

no tak tylko że zaczyna mi już go brać m.in. już widać ogniska rdzy na wahaczach i na progach przy przednich nadkolach. Wolę zrobić to póki jeszcze nie jest groźne, jak nie zrobię teraz to później tego nie opanuje xD a chcę jeszcze trochę pojeździć Polówka xD
Awatar użytkownika
dumle
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1336
Rejestracja: 25 cze 2009, 8:17

Post autor: dumle »

ja przechylałem swoją furę na 45 stopni na specjalnym podnośniku i było git
Awatar użytkownika
sake
Newbie
Newbie
Posty: 3
Rejestracja: 12 lut 2012, 17:21
Lokalizacja: Niegowić

Post autor: sake »

Ja polecam znaleźć gdzieś kanał i zrobić porządną konserwacje. po sprawdzać czy aby blacha się nadaje żeby nie konserwować rdzy no potem będzie to trudne do opanowania. Nawet gdy trzeba to wyciąć kawałek blachy i wstawić nową jest to dużo bardziej pewne. No chyba że ktoś chce zrobić to naprawdę po łebkach. I pewnego pięknego popołudnia obudzić się z nogami na asfalcie :lol: Koszt dobrze zrobionej konserwacji ze wspawywaniem nowych elementów myślę że około 400 zł w przypadku gdzie ta dura będzie jedna na drugiej :P Wiadomo że najbardziej zagrożone są miejsca odpływów wody. Sam muszę zrobić konserwację w mojej połówce a także wstawić nowy próg.
ODPOWIEDZ

Wróć do „nadwozie + wnętrze”