No i na wymianę wahaczy i płynu nie dotarłem bo aku zdechł :agresyw:
Ale miał prawo bo miał już 5 lat i był z Feuverta, w dodatku miał "nędzny" prąd rozruchowy bo przy pojemności 45ah tylko 360A. Jako że awaria może być także podstawą tuningu a akumulator to ciężkie bydle postanowiłem poszukać na tym polu oszczędności w masie. Po zbadaniu tematu wnioski są następujące:
1. Żel a najlepiej AGM to jest to - mają wysoki prąd rozruchowy. Pojemność nie musi być duża gdyż moje auto nie ma takich "ekstrasów" jak elektryka/radio/klima itp.
2. Typowe leciutkie aku do sportu firmy Braille, Optima (ciężka dość), mają chorą cenę.
3. Budżetowe rozwiązanie i akceptowalne to aku do car audio takie jak Stinger, HW Energetic itp. o pojemności 20ah i cenie ok. 400 zł.
4. Powyższe rozwiązanie (pkt. 3) na zimę nie jest najlepsze

Czyli optymalne rozwiązanie to 2 aku mały na lato i "normalny" na zimę
Dlatego na chwilę obecną po przewertowaniu stron postanowiłem znaleźć najlżejszy "normalny" aku o parametrach zbliżonych do polecanego przez producenta no i padło na małą Centrę CB440 - przy 44ah ma 400 A i kompaktowe rozmiary 175x175x190 no i waży ok. 10,9 kg, gdy większość podobnych oscyluje w okolicy 12 kg i więcej. Poniższe zdjęcie może nie do końca oddaje różnice wielkości (wagi na pewno nie) ale uwierzcie jest naprawdę duża, stary to ciężkie bydle było.
Więc zyskałem jakieś 1,5 kg :rotfl:
Rura kiblowa już jest, niestety sprzedawcy chyba nie do końca łapią jak podawać średnicę przejściówki bo nie do końca pasuje do rury :blush2: W weekend mam garaż więc będę działał z dolotem
