Cześć, miło mi napisać swój pierwszy post na tym forum- kto wie, może nie ostatni...Mam następujące pytanie- za małe pieniądze (ok 16500PLN) mam VW Polo 3d model z 2003r z silnikiem 1.4 16V 75 KM wersja Comfortline (4xairbag,climatic,abs,el.szyby,lusterka...) z AUTOMATYCZNĄ skrzynią biegów...Auto ma baaardzo mały przebieg- 45000km (po niemieckich drogach), znam jego historię (było lekko puknięte z jednej strony z przodu- lampa itp, taka stłuczka). Byłem nim w serwisie mimo wszystko, posprawdzali co się dało (ostatni przegląd auto miało 03.2008), do wymiany mam pierdoły typu olej, filtry, klocki, tuleje (+geometria). Autku nic nie dolega, nic nie cieknie. Jedyna rzecz jeszcze do sprawdzenia jest taka, że puszczając płyn do spryskiwaczy na szybę z tyłu gdzieś nie ma szczelności- to jeszcze musiałbym sprawdzić...No i w końcu pytanie- czy warto to auto zostawić sobie? Generalnie chodzi mi o 2 auto w rodzinie, dla żony, do jazdy po mieście (Wrocław). Czy dużo więcej spali niż manualna skrzynia, zakładając że będzie bardzo umiejętnie wykorzystywane? Czytając o Polo min na tym forum, odniosłem wrażenie że z awariami różnie bywa...nie chcę wpakować się w jakieś G. Tym bardziej, że jest to automat- jeździ się naprawdę super, ale trochę boję się awarii...w serwisie zapewniali, że nic nie powinno się dziać i automat nie jest jakoś bardziej awaryjny. Co Wy na to? Bardzo ciężko znaleźć w polskim necie jakiekolwiek opinie, uwagi itp o automatycznej skrzyni w tym Polo.Licząc 16500PLN+ubezp OC i AC 1200 oraz koszt powyższych rzeczy- warto?
Jeździłem kilka lat automatem, i powiem że wygodne to jest i ogólnie dobry wynalazek.
(w USA większość ludzi ma skrzynie automatyczną)
Jedyny minus to jeśli nie ma za dużo koników to trudno wyprzedzać bo przełożenia są długie.
Także zalecałbym test tego auta na drodze przed kupnem, jeśli stwierdzisz że da się bezpiecznie wyprzedzać to bierz.
Jeśli chodzi o spalanie to niekoniecznie więcej będzie palił to tylko taki mit który rozpowszechniany jest przez przeciwników automatów, którzy nigdy nie mieli z tym styczności.... :banghead:
Automat niby nie jest awaryjny ale trzeba dbać o wymianę oleju co max. 60 tyś. i
wlewać wyłącznie dobre oliwki przynajmniej w cenie 60 zł za litr. :!:
Odpukać jeśli zdarzy się awaria (co mało prawdopodobne choć możliwe) to koszty napraw są zdecydowanie kosmiczne...
Ja sobie chwaliłem automacik w hondzie przy 230 tys.km skrzynia igła, i tęsknię za tym autkiem ale musiałem się pozbyć bo to stare już było rocznik 1988 trzeba było inwestować w auto. Auto do dziś śmiga odrestaurowane zostało i cieszy kolejnego użytkownika skrzynia dalej duje.
Jedynym mankamentem tej skrzyni były długie przełożenia i czasem trudno było wyprzedzić z mocą 90 kuni.
Żona będzie sobie chwalić tę skrzynię na bank i przy okazji zrobisz jej piękny prezent. :good:
Ja jestem na :good:
pozdrawiam
jazda automatem jest bardzo przyjemna i na pewno dla wielu osob tez bezpieczniejsza (nic nie sugerujac, zazwyczaj dla kobiet). warto zwrocic uwage czy skrzynia ma funkcje overdrive czyli jak to sie potocznie mowi tryb sportowy, wtedy nie powinno byc problemow z dlugimi przelozeniami, chociaz nie wiem jak sie automat sprawuje w malych autach, ale jezdzac toyota corolla LE (USA) 1.8 benzyna z 2005 roku w automacie i Mazda CX-7 (USA) 2.3 benzyna w automacie wiem ze jest bardzo fajnie i bez problemowo. pewne jest ze na swiatelkach startujesz pierwszy no i furka nigdy nie zgasnie (co sie moze zdazyc w manualu jak sie zle sprzegielko komus pusci) do tego komfort i miej swiadomosc ze faktycznie mit o wiekszym spalaniu to sciema.
ja tez jestem na :good:
Witam ja jeździłem Audi A6 1.8T automat i wrażenia z jazdy zajefajne :oki: A szczególnie polecam to miasta małe autko+ automat super rozwiązanie :good:
[quote=""notopa""]Czy dużo więcej spali niż manualna skrzynia, zakładając że będzie bardzo umiejętnie wykorzystywane? [/quote]
no wessie troche wiecej.
Mój ciągnie ok. 10,5 l w lecie w miescie i ok. 8,2l na trasie, ale to 6N i 1.4 60KM. U Ciebie moze skrzynia jaka nowoczesniejsza z 5 przelozniami , bo u mnie 4 tylko.
[quote=""notopa""]w serwisie zapewniali, że nic nie powinno się dziać i automat nie jest jakoś bardziej awaryjny.[/quote]
niby tak , ale trzeba pamietac o wymianie oleju w skrzyni i filtra i gaszeniu silnika tylko w pozycjach P i N i nie wrzucaniu na N w trakcie jazdy. I jesli ktoś głupieje , probuje ruszac z piskiem to zarżnie taką skrzynie.
[quote=""rat4""]Jeśli chodzi o spalanie to niekoniecznie więcej będzie palił to tylko taki mit który rozpowszechniany jest przez przeciwników automatów, którzy nigdy nie mieli z tym styczności[/quote]
no niestety pali wiecej , to nie sześcio czy siedmioprzełożeniowe DSG
Mam taki sam silnik 60 kucy i uważam że do automata jest za słaby i nie ma bata żeby mniej palił to skrzynia tylko z 4 biegami.
Jeździłem autem z 90 koniami i był taki już prawie w sam raz jak na automata, ale jak masz troszkę większy silnik to spalanie nie będzie się wiele różnić od manuala.
i pamiętać o gaszeniu silnika tylko w pozycjach P i N i nie wrzucaniu na N w trakcie jazdy
to do gaszenia się zgadza ale wrzucać na luz w czasie jazdy spokojnie można wiele razy tak robiłem i nic się nie działo złego,
kto ci taką bajkę sprzedał :?: :shock:
[quote=""rat4""]ale wrzucać na luz w czasie jazdy spokojnie można wiele razy tak robiłem i nic się nie działo złego,
kto ci taką bajkę sprzedał[/quote]
na D skrzynia ma cisnienie oleju np. 50 PSI , a na N np. 5 PSI dlatego tez nie polecam wrzucania na N w czasie jazdy, po prostu spada ciśnienie w układzie do poziomu spoczynkowego co nie jest zdrowe dla bebechów skrzyni
Dziękuję wszystkim którzy do tej pory cokolwiek napisali w tym temacie- zdecydowałem się zostawić auto, no i zabrałem się ostro za jego pełne przygotowanie...nie obeszło się jednak bez przygód, ale to opiszę innym razem, jak już uporam się ze wszystkim. Tak czy inaczej, mam jeszcze jedno pytanie odnośnie oleju w skrzyni- w instrukcji jest napisane że nie trzeba go wymieniać tylko sprawdzać stan i ewentualnie dolewać, tymczasem spotykam się z opiniami że co jakiś czas trzeba wymienić- jak to w końcu jest?
[quote=""notopa""]Tak czy inaczej, mam jeszcze jedno pytanie odnośnie oleju w skrzyni- w instrukcji jest napisane że nie trzeba go wymieniać[/quote]
w instrukcji tez pisze ze nie wymienia sie plynu w wspomaganiu , czy plynu G12 chlodzacego, ale ludzie wymieniają.
Ja bym do tego podchodzil z dystansem to jest taka sama ciecz jak i inna , z czasem moze tracic swoje własciwosci. W kazdym razie ja u siebie wymienilem.
[quote=""notopa""]jak to w końcu jest?[/quote]
wymiana co ok. 60 tysiecy lub 4-5 lat
zgadza się każdy płyn nie jest wieczny i traci swoje właściwości takie gadanie że nie trzeba wymieniać to troszkę nielogiczne. Wyobraźcie sobie że nie wymieniamy, nie dolewamy:
1. płynu hamulcowego: zagotowany płyn,brak hamulca...
2. oleju: nabawimy się szlamu w misce i możemy zatkać kanały olejowe, ewentualnie zatrzeć silnik....,
3. płyn chłodzący: podwyższenie temperatury krzepnięcia, traci właściwości antykorozyjne.
4. olej przekładniowy w skrzyni: przez niedopatrzenie wycieka nam przez sławny simering wybieraka, tracimy piątke albo zarżniemy skrzynię...
5. woda destylowana do akumulatora która paruje (zależnie od aku dolewamy gdzie trzeba): zasiarczenie płyt,spadek sprawności aku.itd.itp