Witam
mam notoryczny problem z hamulcami, nie odbijają prawdopodobnie tłoczki. Po odpowietrzeniu wszystko przez jakiś czas jest w porządku, później raz źle raz dobrze i tak na okrągło. Hamulce 239 (czy jakoś tak, bo reperaturek do tego nie ma), polo 1.4 AEX z abs. Dopadłem reperaturki z jakiegoś fiata, bo wymiar był ten sam tych uszczelek i wymieniłem. po wymianie wszystko było w porządku 2 miesiące i znów to samo. Auto max jedzie 90, hamulce notorycznie wariują... Znów tłoczki?? wymienić na nowe całe zaciski? mam też jarzma z corra g60 280 może je założyć? czy może podciśnienie też ma coś do tego??