Witajcie, mam problem ze swoim pologolfem 1.6 całe 75 koników. Generalnie jakiś czas temu podjechałem na poczte zgasiłem silnik..... wracam do samochodu próbuje odpalić i nic ( samochód odpalił na jakąś sekundę i gaśnie). Pierwsza myśl ALARM wiec włączam go i wyłączam i nic, mając nie daleko do gości którzy montowali alarm idę po pomoc. Pytam co i jak gość mówi " może immobilizer - weź Pan drugi kluczyk i spróbuj może coś kluczyk nawalił" . Więc idę do domu po inne kluczyki i znów na inne osiedle do samochodu, zmiana kluczyka nic nie pomogła, więc po raz 10 patrzę na bezpieczniki i jest, widzę spalony jeden, lecę do bagażnika biorę 10A wymieniam i jest udało się odpalił, (Morda ucieszona jadę do domu). No i generalnie wszystko było ok przez parę miesięcy. Jakiś czas temu jadę do sklepu i ta sama sytuacja z takim plusem, że wiedziałem gdzie szukać przyczyny i tak to znów był bezpiecznik ( szybka wymiana i do domu). Ale problem jest teraz większy gdyż zostawiłem siostrze samochód (ja wyemigrowałem na jakiś czas) i dziś do mnie dzwoni, że wymieniła już dziś 3 bezpieczniki. I tutaj nasuwają się mnie takie oto pytania:
1. Co może palić bezpiecznik 10A trzeci od prawej w skrzynce ( wg tego co czytałem to chyba 20 [Break stop light czy jakos tak pisało] ale nie jestem pewien.
2. Co mają wspólnego światła stopu ( o ile to o nie chodzi ) z brakiem możliwości odpalenia samochodu.
[6kv5] Problem z bezpiecznikiem i odpalaniem
Moderatorzy: Global Moderator, Moderator
Wsadź 15A i zobacz czy będzie palić większy bezpiecznik
Dziś spalił 20 A
[quote=""Diego69""]Wsadź 15A i zobacz czy będzie palić większy bezpiecznik[/quote]
[quote=""M@peT""]Dziś spalił 20 A[/quote]
...a jutro, pojutrze będzie post: "Dziś spalił się samochód
"
Koledzy! Co dobrego robicie? Jeśli pali bezpiecznik o fabrycznej wartości to coś jest nie tak. Dawanie kolejnego, większego to droga do zniszczenia zabezpieczanego urządzenia, kabli lub samochodu. Przejrzeć, sprawdzić VAG-iem lub dać elektrykowi - z pewnością wyjdzie taniej.
A światla STOP mogą mieć o tyle wspólnego, że niektóre sterowniki silnika (np. TDI jeszcze w Golfach 3) wymagają informacji o pracy swiateł STOP; jednak raczej nie gaszą silnika. No i to raczej nie dotyczy benzynowych.
[quote=""M@peT""]Dziś spalił 20 A[/quote]
...a jutro, pojutrze będzie post: "Dziś spalił się samochód
"Koledzy! Co dobrego robicie? Jeśli pali bezpiecznik o fabrycznej wartości to coś jest nie tak. Dawanie kolejnego, większego to droga do zniszczenia zabezpieczanego urządzenia, kabli lub samochodu. Przejrzeć, sprawdzić VAG-iem lub dać elektrykowi - z pewnością wyjdzie taniej.
A światla STOP mogą mieć o tyle wspólnego, że niektóre sterowniki silnika (np. TDI jeszcze w Golfach 3) wymagają informacji o pracy swiateł STOP; jednak raczej nie gaszą silnika. No i to raczej nie dotyczy benzynowych.
w SDI'kach mruga kontrolka świeć żarowych jak nie działa czujnik świateł stop pod pedałem 
może jakiś trop to bedzie?
może jakiś trop to bedzie?Siostra dała 20 bo nigdzie pod ręką nie miała 10 a że niedziala to ciezko było kupić. Mówiłem jej żeby popatrzyła na wtyczkę do podpięcia przyczepy może gdzieś zahaczyłem czy coś i tam może sie zwara jakaś robi. Dziwne że nigdy podczas jazdy tylko jak się wyłączy silnik to wtedy się pali.
I już wiadomo co się stało , ogólnie przetarty kabel na łączeniu klapy z samochodem ( w tym gumowym wężyku) i przypalone 2 kableki za skrzynką bezpieczników. Efekt nowa wiązka 310 zł,