Z dmuchawy wylatują różne rzeczy

[jackwhiskey]

Witam! Z dmuchawy można czasem wyłapać wylatujące kawałki czasem styropianu, bliżej niezidentyfikowanych obiektów Czy za to są odpowiedzialne jakieś filtry?

Czekam na wasze odpowiedzi. Pozdrawiam!

[Bart.]

Kiedy wymieniales filtr kabinowy?
Zajrzyj pod podszybie, tam gromadzi sie caly syf...

[jackwhiskey]

Nie wiem kiedy, ale mniemam, że trochę czasu minęło od jego wymiany.
W jaki sposób?

[adam]

w 2f nie ma filtra kabinowego ^^

[jackwhiskey]

Jeśli go nie ma, to co może odpowiadać za te wylatujące rzeczy?

[Artpolo]

No jak nie masz filtra to masz dziurę. Pozostaje modlić się aby nie wjechać w kupę g..... :shock:
Filtry kabinowe znajdują się pod plastikiem, pod wycieraczkami. Jeżeli nie ma filtra to pokusiłbym się o jego adaptację.

[adam]

Nawet nie ma jak zaadaptowac filtra, a syfy moze wylatuja bo myszy ci dziadostw naniosly :mrgreen:

[jackwhiskey]

Myszy były to fakt :-D, jednakże od dawna ich nie ma a różne niespodzianki nadal wylatują.

[Pyjo]

Załóż sobie pończochę albo rajstopy na obudowę wentylatora od strony komputera - zatrzyma wszystko. Od strony aku nie ma co nic montować bo jest silnik - mało prawdopodobne że coś się tamtędy przeciśnie. Tylko pamiętaj - czyste rajstopy żebyś nie musiał co chwila odświeżacza zmieniać :crazy:
A ten plastik na podszybiu masz cały co przysłania wentylator??? Bo mi się jeszcze nie zdarzyło żeby były tam takie zawirowania powietrza, że aż do samego wentylatora wlecą liście i kulki styropianu (a mam dosyć wietrzną pogodę pod swoim wieżowcem). Może wystarczy wypiąć komp'a, wyjąc aku, udrożnić odpływy, trochę posprządać :acute: i będzie spokój...

[jackwhiskey]

Dzięki za odpowiedzi. Pozdrawiam!

[BALON]

najpierw to wyczyść podszybie z różnych liści marasu i innych

[Crazy]

a kasa nie leci przez nawiew?
Powtórze że filtrów nie było seryjnie montowano w tych modelach, rajstopa i tego typu rozwiązania są bardzo skuteczne na większe "komety" ale nie eliminuje to problemu kurzu którego mi leci bAAAArdzo dużo, i te silniczki dmuchaw co posiadamy są do bani, po jakimś czasie piszczą, powstają opory wewnątrz i zmnioejszają się obroty... i nie są rozbieralne, brak filtru.... nasuwa się pytanie czy ktoś nie robił przyszczepu?!?

[alienek]

[quote="Crazy"]. i nie są rozbieralne, brak filtru[/quote] gdzie to wyczytales ?? nawet na polosquad jest manual jak zregenerowac silnik .. w golfach II tez seryjnie nie montowano filtrow kabinowych .. ale jeszcze do niedawna w aso szlo kupic oryginalne koryto na ten filtr za 35 zlociszy .. kto wie moze do Polo tez bylo montowane .. nie mow "hop" bo polo moze Cie zaskoczyc pozatym mozn azamotowac na paski zaciskowe filtr kabinowy ,przykryc kawalkiem plastiku i bedzie rewelka jak z fabryki sam mysle nad takim rozwiazaniem

[Crazy]

takie przykrycie, "kropelkowanie" i inne metody typu przyczepić nie dadzą mi spać w nocy spokojnie, nie mówiąc o jeździe :jester:
Silniczki nie są rozbieralne z prostego powodu, są nitowane, owszem na polo squad jest manual jak można go zregenerować, ale nie jest to jakaś rewelacja, 2-3 takie regeneracji i ta częśc obudowy co jest nitem pokruszy się. a co do samej budowy, to zamontowanie zwykłych łożysk kulkowych na etapie konstruowania rozwiązało by sprawę ale to już większe koszty produkcji....

[alienek]

i tu si e zdziwisz bo czasami najprostsze rzeczu sa najskuteczniejsze .. dmuchawa w polo zasysa powietzre z boku jesli przykryjesz ten bok filtrem ,na filtr zalozysz najprostsza siatke (ramke) ze sztywnego drutu ,mozesz spac spokojnie .. jesli cos co wpadlo nie zabilo dmuchawy to taki filtr napweno tam nie wleci i kurz bedzie osiadal na filtrze i wogole mialbym wiecej czasu to bym kombinowal :piwo: