Witam
Koledzy mam następujący problem, w polo 2006r
Nie wiem jak to się dzieje ale klosze przy dwóch tylnych lampach są zaparowane. Wymontowałem te lampy i wysuszyłem suszarką ale to nie pomogło, po jakimś czasie znowu są zaparowane
Czy ktoś z kolegów spotkał się z taką usterką??
Proszę o poradę jak to ewentualnie wyeliminować.
Pozdrawiam
Proszę o zapoznanie się z nowym Regulaminem działu i stosowanie się do niego...mam na myśli fakt, że temat był nieotagowany, już to zrobiłem.
[quote=""Mexx""]Masz po prostu rozhermetyzowane klosze, dopoki nie zbiera się tam woda, wszystko jest ok [/quote]
A macie koledzy jakiś pomysł jak to wyeliminować ?? lub gdzie mogę mi to naprawić??
Na stronach producentów oświetlenia można często znaleźć zapis który dopuszcza parowanie wewnątrz kloszy. Jest to spowodowane różnicami temperatur i szczelność bądź nieszczelność nie ma z tym nic wspólnego. Nie ma lamp szczelnych, bo jest to niemożliwe. Podczas montażu wewnątrz jest powietrze i ono pod wpływem zmiany temperatury zewnętrznej wytrąca parę wodną lub ją pochłania. Każdy reflektor na dole ma odpowietrzniki służące do wymiany powietrza. Świecąca się lampa rozgrzewa wnętrze. Rozgrzane powietrze wędruje do góry, zimne opada, stąd parowanie u dołu. Występuje to przeważnie przy temperaturach zewnętrznych +5 - +12 st C kiedy wilgotność faktyczna powietrza jest najwyższa. Dopóki para nie skrapla się wewnątrz w formie kropel wody, to mgiełka pomimo tego że niezbyt schludnie wygląda, jest dopuszczalna.
Czyli generalnie nawet wymiana lamp nie koniecznie może pomoc, czytałem że niektórzy stosują domowe metody typu nawiercanie małego otworu obok miejsca na żarówkę lub od dołu lampy, w miejscu uszczelki, w celu odparownia. Jak zrobisz to juz zależy od Ciebie.
[quote=""Mexx""]Czyli generalnie nawet wymiana lamp nie koniecznie może pomoc, czytałem że niektórzy stosują domowe metody typu nawiercanie małego otworu obok miejsca na żarówkę lub od dołu lampy, w miejscu uszczelki, w celu odparownia. Jak zrobisz to juz zależy od Ciebie.[/quote]
Podobnie jest w Ibizie 6l poprostu ten typ tak ma
Otwór teoretycznie może pomóc ale sam tego nie praktykowałem,poprostu nie przeszkadza mi to
u mnie wystarczyło wyjecie lampy, poprawienie uszczelki i mocne dociśnięcie do nadwozia,żadne tam " może naparowywać " nie powinno ( ile jeździ aut z zaparowanym reflektorem ?)
[quote=""the_cure""]u mnie wystarczyło wyjecie lampy, poprawienie uszczelki i mocne dociśnięcie do nadwozia,żadne tam " może naparowywać " nie powinno ( ile jeździ aut z zaparowanym reflektorem ?)
'[/quote]
ok koledzy dzięki za pomoc, tylko to zaparowanie u mnie to pojawienie się wewnątrz reflektora kropel wody, uszczelki są niby w całości i na swoim miejscu. W wolnym czasie postaram się podjechać do mechanika, jak coś ciekawego wymyśli to napiszę.
Hej! Postaram się odpowiedzieć na Twój problem ponieważ do niedawna miałem to samo u siebie.
Od kiedy zamontowałem u siebie lampy tylne od modelu po lifcie zauważyłem parowanie lewej lampy. Przyjrzawszy się dokładniej stwierdziłem że jest już nieco zgnita w środku od nadmiaru wody (taką już kupiłem), zbierałem się do jej uszczelnienia dość długo z braku czasu, dopóki nie nalało mi się w nią wody do połowy dolnych światełek :shock: (Pola stała pod chmurką i dwa dni padało).
Wyjąłem ją, wysuszyłem, zaciągnąłem szczelinę łączącą klosz lampy z obudową silikonem motoryzacyjnym w kolorze czarnym i spokój mam do dziś :oki:
Pozdrawiam :piwo:
Pamiętaj ku przestrodze... Że nie jesteś sam na drodze.
[quote=""the_cure""]u mnie wystarczyło wyjecie lampy, poprawienie uszczelki i mocne dociśnięcie do nadwozia,żadne tam " może naparowywać " nie powinno ( ile jeździ aut z zaparowanym reflektorem ?)
'[/quote]
Ja mam 2 takie polówki i muszę przyznać że w obu mam ten problem. Temat często powtarza się na każdym forum. Zresztą nie tylko w polo to występuje. Mały odwiert na dole lampy rozwiązuje problem.
Witajcie,
po paru dniach odwilży znowu dopadł mróz -8.
Rano patrze, a w mojej polówce lód do połowy zarówki kieriunkowskazu. Cale szczęście ze kierunek jak i przeciwmgielne siedza w dodatkowej obudowie w kloszu lampy, bo innaczej bylyby cale w lodzie.
Wyjąłem klosz, wysuszyłem. Poprawiłem uszczelke w panelu z żarówkami.
Obawiam się, że znowu bedzie parowało i zbierał sie lód.
Panowie, jak to jest z tym silikonowaniem? w ktorym miejscu to sie silikonuje? co w przypadku jak pozniej bedzie trzeba zmienic zarowke?
Dołączam się do pytania kolegi czy można gdzieś kupić ( może ktoś już kupował) te uszczelki do panelu z żarówkami , które wkłada się w klosz lampy???? pozdrawiam
[quote=""szczapek""]Dołączam się do pytania kolegi czy można gdzieś kupić ( może ktoś już kupował) te uszczelki do panelu z żarówkami , które wkłada się w klosz lampy???? pozdrawiam[/quote]
Ja odkręciłem lampy i w kolo zakleiłem szczelinę pomiędzy czarnym plastikiem lampy a kloszem oczywiście osuszyłem lampę suszarką po wymontowaniu panelu z żarówkami.Użyłem bezbarwnego kleju polimerowego i jest OK.