co do osiągów nie miałem okazji sprawdzić osobiście stojąc łeb w łeb z polo tsi w manualu, ale wrzucałem tu na forum filmik z dosyć wiarygodnych jak dla mnie testów, jakie robili sobie do auto magazynu we Francji czy Niemczech. Niestety nie pamiętam już gdzie je znalazłem, trzeba by było na forum odszukać. Autko testował jakiś ichni dziennikarz, podpięte do gps'a do pomiarów i mieli tsi z manualem i tsi z DSG i w tescie z DSG przyspieszenie wyszło 9,6 albo 9,7 do setki, w manualu jakos 10,4. Jasne, że kierowca profesjonalny, rajdowy byłby w stanie wycisnąć z manuala lepsze osiągi, ale po obejrzeniu tego testu, naprawdę jestem skłonny pójść w zakład, że jak stanę swoim DSG na S obok takiej samej polówki w manualu przy codziennym-polskim normalnym kierowcy to po prostu ją ogram ze startu zatrzymanego. Analogia do slynnego testu gdzie golfa gti w manualu zmierzyli z golfem gti z DSG i jeszcze z astrą i meganką w tej samej klasie i dsg wygrało sprint o kilka długości auta z każdym z nich - a szczególnie z golfem gti w manualu.
Także w realu miałem okazję się bawić w wyścigi z mitsubishi coltem, zdeklarowanym na 9,9 do setki katalogowo w manualu, przewaga była polówki, czy z nieruchomego, czy w trakcie jazdy łeb w łeb na sygnał przy dodaniu gazu itp. Wierzę, że DSG przyspiesza lepiej, zmienia biegi szybciej.
Co do braku pełzania w zimie nie zauważyłem tego, skrzynia pełza na D tak jak trzeba, wszystko działa ok, podjazd pod górkę, hamulec podjazdowy itp. Kwestia samej zmiany biegów wczesnej to zdecydowanie D robi zmianę jak najwcześniejsza żeby oszczędzać paliwo, i przy redukcjach jak chce się przyspieszyc i dodać gazu mysli za długo dlatego do toczenia się, zapięcia tempomatu i cieszenia niskim spalaniem - D jest idealne, plus korki - tu też jest naprawdę ok bo S i korki to za ostre szarpanie

. W trybie S auto zmienia zupełnie charakterystykę, szybka reakcja na gaz, redukcje po prostu same się dzieją wystarczy trochę musnąć pedał i jest to dobry wariant kiedy chcemy zredukować do wyprzedzania - podjeżdzam do auta, zapinam S i jak mam lukę wciskam gaz a skrzynia robi wszystko sama. Trybu tiptronica nawet nie chciałem testować

chwilę się bawiłem, ale w kontekście tego jakiego auto dostaje szwunku na S'ce to nie ma sensu. Kolega ma ibizę tsi DSG i woli sekwencyjny bo dla niego S za wysoko kręci obroty, i dlatego, ale to już kwestia gustu. Jak miałem wcześniej manuala to wyprzedzałem kręcąc do oporu, żeby jak najszybciej zamknąć manewr i tu też tak robi to za mnie skrzynia.
Korzystam z ASO Chylińscy w Warszawie przy sąsiedzkiej, jestem zadowolony z obsługi plus mam do nich mega blisko także nie mam na razie powodu żeby jeździć gdzie indziej. Wszystko co u nich robiłem bylo miło omawiane i szybko załatwiane.
Co do objawów po których pojechałem na soft, to było to tak, że kiedy hamowałem autem, skrzynia redukowała do okolic 2-3 biegu, gdy przekładałem nogę na gaz, zeby jednak przyspieszyć itp to wtedy pierwszą rzeczą było takie delikatne szarpnięcie. Ledwie zauważalne ale jednak mnie irytowało. Wgrali najnowszy soft, powiedzieli, że możliwe, że jakieś nawet drobne niezsynchronizowanie tej całej mechatroniki może dawac takie opóźnienie w zapięciu sprzęgła, że za ostro je opuszcza na napęd i odczuwa się takie drobne szarpnięcie. Po zrobieniu nie mam żadnego problemu teraz.
Jedyna rzecz z którą się teraz borykam, to jak mi wyskoczyła kontrolka EPC komp wszedł na chwile w tryb awaryjny, i mam wrażenie, że skrzynia też się "zresetowała". Nie wiem na ile w tym prawdy, ale kiedyś czytałem, że skrzynia DSG się "uczy", tj rejestruje parametry jazdy tak, żeby potem odczytywać lepiej ruchy kierowcy, czyli jak jeździsz dynamiczniej na D, to najpierw masz problem, bo depczesz pedał, a skrzynia jeszcze nie reaguje i musisz go depnąć mocniej i dopiero załapuje, że chcesz zredukować a nie powoli tocząc się nabierać prędkości po 2km/h i po jakimś czasie skrzynia już reaguje szybciej, bo się nauczyła, że przy takim a takim wychyleniu pedału często korygujesz żeby depnąć mocniej. Tak jak mówię, może to i bajki, ale sugerowany tym co wyczytałem kiedyś, mogę stwierdzić na podstawie własnych obserwacji, że skrzynia na początku reagowała wolno, później dużo bardziej naturalnie tak jak lubię, a po tym resecie znowu jakby za długo myślała, że naciskam gaz, skrzynia nie redukuje, więc musze nacisnąć mocniej, żeby jednak skapnęła że chcę przyspieszyć trochę energiczniej...
Wrażenie oczywiście bardzo subiektywne, bo może to ja się oswoiłem ze skrzynią, a nie skrzynia ze mną
A i tak najfajniejsze jest bezszwowe zmienianie biegów, jak pierwszy raz kogoś wiozę, i pada pytanie o DSG to ja odpowiadam pytaniem - a czułeś jak bieg zmienił? , w odpowiedzi słyszę - nie, - no właśnie, a już na 7mce jedziemy
