Witajcie po dłuższej przerwie,
Z samochodem oczywiscie dalej tak samo. Był u mechanika na zmianie pompy vacum i dalej to samo.
Pompy w baku nie sprawdzałem, mam wrażenie że jak jest wiecej paliwa w baku to lepiej chodzi... Druga sprawa to taka że odcina przy niecałych 4 tys obrotów a tak byc chyba nie powinno ?
Może ktoś wpadnie na jakiś genialny pomysł bo mechanicy rozkładaja rece ?
pzdr.
Aktualny niestety, dziwi mnie jedna rzecz w polo, jak przekrecam kluczyk to słychać pome paliwa( co jest normalne) ale nie normalne jest to ze wraz z "bzzzzyyyy"( sound pompy) słychac jak paliwo idzie, tzn jakby bylo powietrze w przewodach, takie bulgotanie. To jest normalne w polo 1.4tdi ?
u mnie bulgocze już rok jak mam polinę i jest to normalne. Fakt, że dość dziwne ale wielu znajomych mających TDI ma takie objawy. Zimą ładnie odpala, nie przerywa, spala max 5,5l100 w mieście wiec po co się martwić??
Witam wszystkich,
udało się rozwiązać problem z szarpaniem bo niestety niedawno mola polóweczkę dopadła ta sama przypadłość ?? Dodam tylko tyle że szarpanie pojawia się zawsze na rozgrzanym silniku nigdy na zimnym. najbardziej odczuwalne jest to w zakresie 2-3tyś obrotów, powyżej i poniżej nic nie czuć....
Witam,
Niestety nie udało się rozwiązać problemu, z tą bolączką zrobiłem juz ponad 15 tys km i dalej śmigam. Jeżeli rozwiążesz problem to daj znać od siebie powiem że to na pewno nie : pompa w baku, pompa vacum, zawor doładowania, przepływomierz, filtr, zawor zwrotny. Wtryski miałem sprawdzane, turbo też. Wszytsko ok ale dalej nie chodzi.
Na zimnym silniku nigdy nie sprawdzałem jak chodzi bo jeżdze wtedy delikatnie, ale sprawa wyglada tak. Silnik jest juz rozgrzany jade jade i jest kiepsko nie wkreci sie nawet powyżej 3500 obr/min. i szarpie. Gasze go, zapalam po paru minutach odpalam i jade i jest super. Kreci sie do końca, przyspiesza bardzo dobrze bez szarpania. Daje mu 1 - decha , 2 - decha i idzie pieknie, ale jak juz dam 3 to zaczyna kutac i nie wkreci sie powyzej 3500 obr/min. i poźniej znowy zaczyna szarpać, nie ważne czy to 1 czy 5 bieg. Czyli mozna uznać że coś działa dobrze bo może iśc dobrze, czyli tak jak powinno ale jednak po chwili coś go blokuje i jedzie jak dupa...
Może ma ktoś jakiś genialny pomysł ?
Ja byłem swoją polówka na sprawdzeniu błędów i wyszły 2:
18075 Pompowtrysk cylinder 2 (N241) usterka w obwodzie elektrycznym
16485 Obwód przepływomierza powietrza
Dziś zdjąłem pokrywę zaworów, wyjąłem wtyczkę z pompowtrysku 2 podgiąłem piny, to samo w tej okrągłej zasilającej pompowtryski i jak narazie miód malyna
Jutro zabieram sie za czyszczenie przepływomierza acetonem Dziś jak go wyjąłem to zobaczyłem 1 wielki kurz na płytce ale czasu nie było na czyszczenie.....
U mnie szarpanie pojawiało się głównie między 2-3 tys obrotów podczas rozgrzewania silnika (gdy dochodził do optymalnej temperatury) wcześniej i później nic się nie działo. Raz tylko jak jechałem przez dłuższą chwilę (jakieś 4km) autko paliło na 2 cylindry, nie przyspieszało prawie wcale a na postoju telepotał się niemiłosiernie :/
Od ostatniej wypowiedzi minęło trochę czasu, jednak mam ten sam problem.
U mnie wczoraj pojawiały się podobne objawy. Autu brakuje mocy, przy gwałtowniejszym przyspieszaniu szarpie w nieregularny sposób. Przeskanowanie VAG-iem nie pokazało żadnych błędów. Auto nie kopci, praca silnika w dalszym ciągu jest bez zmian. Może komuś udało się znaleźć rozwiązanie?
Wymiana filtra paliwa pomogła. Auto znów jeździ jak wcześniej.