[quote="lionheart198"]Cześć,
ten typ tak nie ma
Ja już to przerabiałem mianowicie najpierw sprawcą była poduszka skrzyni + regulacja biegu jałowego na 950 (wcześniej miałem ustawione około 1k) obrotów.
Druga opcja bardziej kosztowna którą miałem nieprzyjemność uświadczyć to pęknięte na pół dwu-masowe koło zamachowe.
Objawy przy poduszce:
- Draganie znika powyżej 1000 Obrotów.
- po wciśnięciu hamulca bardziej drży.
Objawy przy "dwumasie":
- Drganie na jałowym + wzmożone przy ruszaniu.
- Dziwne dźwięki z okolic nadkola prawy przód (może to być też sprzęgło)
- w skrajnych przypadkach jak u mnie koło pękło na pół i słyszalny był stuk co 2-3 sekundy jak bym młotem o kowadło bił. Ponadto utrudniony rozruch. Rozrusznik 3 razy regenerowałem i 3 razy umarł przez zamach.[/quote]
Objawy przy poduszkach się zgadzały ale poduszki już wymieniłem i dalej jest to samo tylko że mniej. Obecnie mam ustawione na biegu jałowym 1000 obrotów ale rozmawiałem z jakims fachowcem o diesla i mówił że można obniżyć tak do 850.
Rozrusznik raz był wymieniany ale robił to jeszcze poprzedni właściciel. I dalej powyżej 1000 obrotów te wibracje ustają.
Tak jak juz pisałem wcześniej po dociśnięciu deski rozdzielczej a konkretnie tego elementu z pokrętłami nawiewu wibruje mniej. Do tego ostatnio zaczął się niedogrzewać. na trasie temperatura rzadko przekracza 70 stopni. Ale zauważyłem że jak się jedzie spokojnie tak trzymając do 2 tysięcy obrotów to jest w miarę ok i dochodzi prawie do 90 stopni ale powyżej tych obrotów to nawet do 70 nie chce dojśc.