problem na benyznie

[lodi100]

Witam

kumpel ma problem z swoim polo...

kiedys tam przelozyl silnik z golfa 2 oznaczenie MH ( samochod i silnik z 1988)
ma gaz...

problem polega na tym ze na gazie pracuje idealnie a na benzynie gaśnie...
po odpaleniu chodzi ssanie... jak przestanie to spadaja obroty na okolo 800
jak sie przejedzie kawalek i wrzuci luz to spadaja do 600
czasem nawet trzeba trzymac gaz zeby nie zgasł silnik ;(

co to może być ?? pływak w gaźniku ?? filtr paliwa ?? przepalona dysza w gaźniku ??

[ziobi]

ja bym zaczol od filtru paliwa to najtańsza rzecz a jeżeli on długo jeździł na gazie wiec pewnie za dużo paliwa tam nie lał i mogło se zawalić tym syfem z baku ja mam teraz ten sam problem w mojej polo tez długo stała paliwa tez nie wiele tam było i mam problemy z odpalaniem mowie zacznijcie od filtra.

[tolek102]

niech sprawdzi czy napewno ma benzyne w baku bo mógł pływak się zawiesić i pokazuje benzyne nawet jak jej nie ma, no i pompka paliwa do sprawdzenia bo może z nią coś nie tak

[lodi100]

A więc tak: benzyny ma pełno lepiej mieć jak nie mieć gdyż wiadomo.... jak coś na gazie bedzie nie tak to zawsze jest benzyna... jest na niej jeżdżony regularnie.... mówił że filtr paliwa odpada gdyż przejeżdża czasem na benzynie ładne km-y
to samo dotyczy pompy paliwa.....jeździł na benzynie dobrze ( sam wiem bo jeździłem też tym autem i zbierało sie zawsze dobrze )
pisał ze spalił mu sporo paliwa (w przeliczeniu prawie 13/100 benzyny .....na gazie jest ok i pali kolo 10 ( w korkach mowil ze to dobry wynik)

dziś z nim jechałem to na zimnym na ssaniu ok ....zeszło ssanie to się zaczęło obroty 600-700-800 ... jak ruszył to jedzie nieźle... wrzucił na luz przy toczeniu sie z górki, dojeżdżaliśmy do świateł i nagle kontrolki się świecą ( zgasł :/ ). Auto odpala idealnie....

rozgrzany nie gaśnie już i jak gdyby nigdy nic potrafi trzymać ciągle 1000obr/min

padły już diagnozy na gaźnik tj na membrane wzbogacenia czy jakoś tak ( takie z boku gaźnika jak sie patrzy), może też elektrozawór ale to już trzeba pokrywę zdjąć i dalej się bawić :/

ogólnie jutro do mechanika pojedziemy może to się czegoś dowiemy raczej...

piszcie dalej co to może być .. może coś samemu się uda zdziałać i podregulować czy coś

[wiero]

Wydaje mi się że może to być dysza wolnych obrotów albo zła mieszanka.Kiedyś jak grzebałem w silniku to były tam dwie takie śrubki i nimi się powietrze i mieszankę regulowało.Było jakoś tak że na zimnym gasł.Niestety nie jestem mechanikiem i nie wiem tego na pewno ale można sprawdzić.

[tolek102]

a może coś z czujnikiem temperatury, jak jest zimny to wariuje i podaje jakieś pierdoły do kompa, a po nagrzaniu zaskakuje i jest już dobrze

[lodi100]

kumpel mówił że kiedyś silnik po zejściu ze ssania przez chwilę trzymał obroty stabilne 600 na benzynie !!.... po przygazowaniu lekkim i puszczeniu ... wracało do normy na +/- 1000 przy czym spalanie benzyny było w normie

auto kompa nie posiada jak co :D:D

mieszankę bym wykluczył... auto chodziło dobrze jakiś czas temu więc spalał by więcej wg mnie...
jeśli była by zła mieszanka to gasł by na ciepłym a tak nie jest...

co do dyszy wolnych obrotów... hmmm trzeba się z tym pobawić....
kumpel nie ma zamiaru oddawać auta na regulacje która będzie kosztować +200zł ..

kilka rzeczy się wyklucza wzajemnie :/

czytając google itp można dojść do wniosku że to może być dysza, elektrozawór, prawdopodobnie membrana wzbogacenia...

wiecie może co tam jeszcze w gaźniku wpływa na spalanie i/lub nierówne obroty ??

jutro jedziemy na wymianę takiego wężyka od paliwa tzn od zaworu benzynowego który odcina paliwa przy przechodzeniu na lpg (sparciały strasznie..) jak się będzie chciało i czas pozwoli to zajmiemy się profilaktycznie filtrem paliwa

a mówiłem mu... kup jakiegoś diesla.... :geek: