[quote=""cruz""]Ze wzgledu na efekt Dopplera (w skrocie to co slychac jak oddala sie i zbliza karetka na sygnale) powoduje ze mozemy miec mylne wrazenie npna temat intensywnosci haslasu. W dodatku czesto inesie sie dzwiek po podlodze metalowej my jedziemy do prozdu a dzwiek leci w przeciwna stronę, dlatego jesli ma sie mozliwosc warto pojecahc na szarpaki. Wtedy mozna poslucahc od spotu co gdzie stuka.[/quote]
Widać, że ktoś się tutaj pięknie fizyki uczy/uczył

:cool2: :piwo:
Też to mam... Latem coś lekko stukało - byłem pewny, że w tylnym prawym kole. Zimą się nasiliło... Pojechałem na szarpaki - diagnoza: gumowe tuleje/łączniki na stabilizatorze w prawym przednim kole. Zapewne mam to samo zjawisko z łożyskiem... wymieniłem już tylne, ale objawy są nadal... Swoją drogą. Teraz kojarzę kilka faktów i zaczynam się domyślać, że moja Polcia musiała w coś przygmocić prawym przednim kołem tuż przed moim kupnem. - miała lekko zagięty rant felgi, słyszę łożysko (przy 60km/h - tak jakbym jechał na kapciu, albo jak dźwięk lecącego śmigłowca), i do tego wybity stablizator... Poza tym zawiecha jest w dobrym stanie.