Witajcie. I mam kolejne pytanie. Otóż gdy zakupiłem autko to wskazówka obrotomierza pokazywała 4000. Na biegu jałowym 4900. Podczas jazdy wartość odpowiednio się zmieniała, z tym, że ciągle była zawyżona o te 4000

Czyli obrotomierz tak jakby "sprawny"

No więc rozebrałem, przestawiłem wskazówkę na zero przy wyłączonym silniku i złożyłem. Odpaliłem i jest cacy

Szczęśliwy, że poszło gładko, poskręcałem wszystko. Ale w miarę jak jeżdzę, to widzę, że wskazówka stopniowo zaczyna startować od wyższej wartości. I teraz już przy zgaszonym silniku pokazuje 300 a na biegu jałowym 1200. Podejrzewam, że będzie ona dalej wędrować w prawo

Szkoda zmieniać cały zestaw wskaźników bo poza tym wszystko działa. Tzn. oprócz sygnalizatora włączonych świateł i gonga (gong to chyba jest od zaciągniętego ręcznego - nie wiem czym dokładnie jest gong ale taka pozycja była przy diagnostyce licznika). Oba są niesprawne bo i zbadałem je kompem i przy diagnostyce polskim vagiem też nie odezwały się. Chyba nie są wymienne a lutować tam nic nie chcę. Ale to przeżyję. Reszta się zdiagnozowała prawidłowo - tak jak na forum opisane. Miał ktoś taki problem z obrotomierzem? Macie pomysły? :piwo: