Nazwę spray'u dodam wieczorem bo teraz nie pamiętam. Dokładnie to miałem samą gąbeczkę od małego wałka i na nią napsikałem na rogu farby. Potem punktowo nanosiłem, nie "wycierałem" tylko delikatnie przyciskałem. Podkładu nie nakładałem tylko odtłuściłem. Choć tutaj UWAGA ! Plastiki robią się wtedy szare i z moich obserwacji warto delikatnie zmatowić bo farba kiepsko kryła :/ Co ważne, na koniec machnąłem jeszcze z 2 warstwy lakierem do paznokci czerwonym.
Spray to najzwyczajniejszy DUPLI-COLOR
