Orzeczona szkoda całkowita - czy to się opłaca?

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
darek86m
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 50
Rejestracja: 02 lut 2010, 20:12

Orzeczona szkoda całkowita - czy to się opłaca?

Post autor: darek86m »

witam !!! mialem pare dni temu kolizje. pewna pani wjechala mi w prawy bok centralnie wkoło troche mnie obrucilo i lewym walnolem w krawęznik i na koncu w znak drogowy przodem tzn wymusila pierszensto autko <na zdjeciach widac co nieco> dodam pani ta miala AC. byla policja . i byl dzis pan od wyceny< FIRMA UNIQA> i ożekł szkode calkowita!!! i tu sie zaczynaja schody powie mi ktos czy to oplacalne ?? wyczytalem na roznych forach ze na tym sie traci . dodam ze autko jezdzi kreci kierownica lewe kolo jest pod skosem wedlug powieszchownych ogledzin mechanika nie jest zle . Narazie niewiem jaka kwota dopiero w poniedzialek bede raport ile mam do zwrotu . ale tyle sie naczytalem ze masakra :PP PROSZE WAS O JAKIES INF . SUGESTIE

Obrazek
Obrazek
Obrazek








Zmień zdjęcia na miniaturki, albo temat wyląduje w koszu!
czaja
Ostatnio zmieniony 01 lip 2011, 20:33 przez darek86m, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Czołg GT
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1249
Rejestracja: 07 cze 2010, 20:17
Lokalizacja: Czersk Pomorskie

Post autor: Czołg GT »

No nie jest tak źle gorsze wyje.... latają po polsce. :commando:

Dowiedz sie ile ci chcą wypłacić ale osobiście bym chyba robił wiesz co masz. :grin:

Jeszcze nie pomodzony specjalnie bo jak by był to bym babe :butcher:
[size=12px]viewtopic.php?f=28&t=19591[/url]
K
KoKo

Post autor: KoKo »

Czołg GTdobrze mówi znam gościa co jeździ autem które poszło w mostek i 2 koziołki zrobiło
Awatar użytkownika
darek86m
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 50
Rejestracja: 02 lut 2010, 20:12

Post autor: darek86m »

rozumie panowie !!! ale boje sie ze nawet ta szkoda calkowita nie wystarczy na naprawe . zastanawiam sie nad sprzedarza!!! tylko tak przez ostatni rok byla rmontowana skrzynia nowe sprzeglo , w maju tego roku nowy kompletny rozrzad ogolnie bylo auto doprowadzone do perfekcji a ty buuum ehh. :cry:
K
KoKo

Post autor: KoKo »

ale jak ma ci szkoda całkowita nie wystarczyć na naprawę coś nie rozumię
przecież jak wypłacają ci szkodę całkowitą to chyba zabierają auto
Awatar użytkownika
darek86m
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 50
Rejestracja: 02 lut 2010, 20:12

Post autor: darek86m »

to nie tak do konca jesli koszt naprawy przekracza 70% wartosci to jest uznana szkoda calkowita . czyli wartosc pojazdu w dniu przed wypadkiem minus wartosc uszkodzonego pajazdu a wrak zostaje mi . :PP zreszta kolego zobacz na necie wipisz sobie szkoda calkowita wwyszukiwarce i pisze jak to wszystko wyglada to nie jest tak pieknie i ladnie jak sie wydaje . poczytaj jak cie to kolego interesuje . bo ja bym musial duzo pisac .
Awatar użytkownika
Bielo
Swój
Swój
Posty: 863
Rejestracja: 25 paź 2010, 17:48
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: Bielo »

auta nie mogą Ci zabrać, Ty jesteś jego prawnym właścicielem i Ty oddajesz go na złom, albo tniesz na części
Obrazek
K
KoKo

Post autor: KoKo »

darek86m a no fakt nie zabierają

Bielo w świetle prawa nie możesz na części poczytaj sobie
http://www.auto-swiat.pl/1-szkoda-calko ... ie-oskubac
Awatar użytkownika
darek86m
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 50
Rejestracja: 02 lut 2010, 20:12

Post autor: darek86m »

wiem wlasnie ze nie moge pociac go :PP
Awatar użytkownika
Bielo
Swój
Swój
Posty: 863
Rejestracja: 25 paź 2010, 17:48
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: Bielo »

przeczytałem, pomyliłem sie z cięciem na części ale nic nie napisali o odbieraniu/ zabieraniu wraku

"Możemy pozostałości auta sprzedać firmie zajmującej się skupem złomu albo osobie prywatnej - wybór należy do nas. Ale uwaga! Trzeba sprzedać uszkodzony samochód w całości, razem z kompletem dokumentów i ubezpieczeniem"
Obrazek
Awatar użytkownika
darek86m
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 50
Rejestracja: 02 lut 2010, 20:12

Post autor: darek86m »

a moze ktos mial taka sytuacje uznana szkode calkowitym i jak na tym wyszedl ??
Awatar użytkownika
Bielo
Swój
Swój
Posty: 863
Rejestracja: 25 paź 2010, 17:48
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: Bielo »

popatrz w temacie o sprzedanych/ skasowanych samochodach klubowiczów, widziałem że kolega lagoc miał podobny przypadek ze szkodą całkowitą
Obrazek
Awatar użytkownika
bialy0666
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1203
Rejestracja: 01 sie 2010, 2:58

Post autor: bialy0666 »

nie zgadzaj się na szkodę całkowita , podobny przypadek miała siostrzenica co prawda peguot 206 , mechanior jej doradził aby sienie zgodziła na szkodę całkowitą tylko powiedziała rzeczoznawcy iż pojazd odda do naprawy w serwisie peugota , rzeczoznawca zmiękną i orzekł naprawę pojazdu przewyższającą wartość pojazdu , peugota naprawiła i śmiga nawet kasy jej zostało.
edit;
za szkodę całkowitą dostaniesz najwyżej cenę rynkową i odliczą od niej części pojazdu nie uszkodzone które możesz sprzedać .
Ostatnio zmieniony 01 lip 2011, 23:18 przez bialy0666, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
ghul177
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 450
Rejestracja: 08 kwie 2009, 17:02
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: ghul177 »

ja bym sie starał jak największą kasę wyciągnąć od nich i żeby auto zostało u ciebie i samemu zrobił to bo według mnie do roboty wahacz ewentualnie dwa nie wiem jak z tym od kierowcy czy mocno zaliczyłeś krawężnik oraz drążek/drążki kierowniczy/końcówka, ewentualnie amortyzator ale chyba nie (zależy jaka siła była ale wydaje mi sie ze błotnik zamortyzował uderzenie) błotnik od pasażera do wymiany, drzwi oraz zderzak ewentualnie zbieżność i kąty do tego 2oponki i 2felgi oraz nadkole. 1500 zł chyba się zmieścisz albo i mniej wiem że bratu kiedyś gość wjechał w tył auta (golf III) ledwo co ledwo prawie nic sie nie stało a dostał 5tyś bo tam lampa pękła troszkę zderzak się skrzywił i klapa się nie otwierała

sam mówisz że doinwestowałeś autko sprzęgło i skrzynie więc szkoda autka na złom. a i w dodatku pozdrawiam kolegę z okolic Brzeska w końcu jakaś bratnia dusza z moich okolic jak coś pomogę przy reanimacji polówki wahacze oraz drążki przerabiałem u siebie

tyle odemnie powodzenia
Awatar użytkownika
qwertypol
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1240
Rejestracja: 31 sie 2010, 22:30
Lokalizacja: wlkp

Post autor: qwertypol »

a pod maską jak to wygląda? pogięło się coś?
ODPOWIEDZ

Wróć do „pozostałe”