Autko poszło w dół, teraz jest przynajmniej -80/-80, może niżej

oponki lekko schowały się w nadkola.
Na razie kasa idzie w remont domu potem wesele, ale na mechanikę i jakieś małe zmiany zawsze znajdą się pieniążki
W maju zostało wymienione sprzęgło na SACHS-a, w czerwcu rozrząd i pompa wody, a w lipcu do roboty hamulce. A w przyszłości:
- obszycie foteli i kanapy
- lewe tylne nadkole trzeba zrobić, lekko zgniło

albo odłożyć wiecej i zrobić blacharkę w kilku miejscach i autko pomalować kiedyś
- swap

kiedyś
-może jakieś felgi