Jesli podczas diagnostyki masz bład tego czujnika na zgaszonym silniku, a na wlaczonym blad znika/kasuje sie to jest wsio ok:)
A co do położenia, jak kolega napisal na łączeniu silnika ze skrzynia
witam-jeśli mogę się podpiąć pod temat to mam właśnie wątpliwość czy mi nie zalewa tego czujnika(albo wtyczki) po wjechaniu w kałużę; objawy są takie że silnik gaśnie i nie odpala się 30-40 min;
jak silnik był rozgrzany trwało to krócej; ostatnio był kompletnie zimny i wogóle nie odpalił; komputer nie wykrył żadnego błędu-to może być ten czujnik?czy może gdzie indziej szukać?aparat zapłonowy, przewody i świece były suche;