Korzystając z chwili wolnego, zabrałem się wczoraj do tego co najbardziej lubimy czyli: czyszczenia
Wybór padł na komorę silnika.
Najbardziej zależało mi na "wypolerowaniu" widocznej metalowej części silnika.
Kupiłem papier 120, 150, a miałem już pastę polerską AutoSol, więc zabrałem się do roboty.
Odkręciłem pokrywę silnika, co pozwoliło mi na dotarcie w miejsca, które nigdy nie widziały szmatki.
Ponieważ było gorąco, silnior nadal buchał ciepłem, więc parzyło nieco w łapska

Najpierw przejechałem całość 120 potem 150 (nawet napisy na śrubach się ukazały ładnie) i na koniec trochę AutoSolem, Plakiem i silikonem dla konserwacji i nabłyszczenia.
Potem jeszcze wyczyściłem okolice kolumn, wycieraczek, poszczególne zbiorniki i kapsle, akumulator oraz klapę od środka.
W grę nie wchodził Karcher bo bałem się o zalanie elektryki, tylko szmatka na sucho i wilgotno.
Chciałem, żeby metal był bardziej gładki, ale nad tym jeszcze popracuję natomiast efekt końcowy mnie zadowolił

Czas: 2.5 h
Początek
Pierwsze przeczyszczenie
Drugie czyszczenie + AutoSol
Śrubiska
(oczywiście rowki później również wyczyściłem)
I całość
