Żeby nie było, że nic się nie dzieje postanowiłem zerwać listwy i przykleić je na nowo po partaczach co je robili ;( rogi patrzyły każdy w inną strone
Od strony kierowcy napotkałem się na 3 warstwy taśmy, i na odpryski lakieru do podkładu po ściągnięciu kleju okozało się że jest biało ;( i z tyłu jak partacze odklejali zeszło z lakierem i podkładem i wdała się korozja ;( strona pasażera odeszła elegancko ale musiałem nakleić listwy spowrotem bo nie będę śmigał z jednej strony z a z drugiej bez...
No i nie ma $$ na malowanie całego boku auta aby jeżdzić bez listewek... więc zapaćkałem farbą miejsce z korozją i przylepiłem ładnie listweki spowrotem! foto poniżej