W proszku to znaczy w stanie agonalnym zupełnym czyli bliskie końcowi.
Wiem, że niektórzy kochają swoje polówki przesadnie, ale kurka to nie corvette (stara) albo mustang żeby go picować przesadnie. To auto to niestety masówka a nie biały kruk, chociaż przyznam Ci
damianese piękny okaz masz na tej fotce, aż się oczy śmieją
