Mam pytanie odnośnie rzeczy błahych

Wczoraj, składając tylną kanapę i wyciągając z oparcia zagłówki, zauważyłem, że mam zamontowane dwa inne. Tzn. Oba wyglądają tak samo, ale jeden ma regulację pochyłu zagłówka, a drugi nie. Od razu popatrzyłem na zagłówki w przednich fotelach i tam sytuacja wyglądała identycznie. Zagłówek kierowcy miał regulację, a pasażera nie. I teraz mam pytanie:
Podejrzewam, że poprzedni właściciel zamienił dwa zagłówki - przełożył jeden z przodu do tyłu i drugi na odwrót. Jak te zagłówki były montowane fabrycznie? Regulowane z przodu, a nieregulowane z tyłu? Na logikę tak pomyślałem, w końcu to kierowca powinien móc jak najlepiej dostosować swoją pozycję... Ale:
1) w zasadzie ta regulacją mi się osobiście jako kierowcy w ogóle nie przydaje - góra, dół wystarczy.
2) Gdy cofam i patrzę przez tylną szybę prawą ręką łapię za zagłówek. Ostatnio gdy tak właśnie zrobiłem mając regulowany zagłówek w fotelu pasażera, zagłówek pochylił mi się do przodu i spadła mi z niego ręka

3) Regulowane z tyłu to bardzo dobra rzecz. Pasażerom z tyłu siedzącym na tylnej kanapie na prawdę pochylenie do przodu daje komfort w postaci oparcia głowy. Do tego gdy nie mamy na pokładzie pasażerów z tyłu, pochylenie zagłówków daję lepszy większą widoczność przez tylną szybę - nie wiele, ale zawsze.

Jakie macie zagłówki w Waszych autach i gdzie odpowiednie macie wsadzone?
Co prawda ja już na bank zostawię regulowane z tyłu, ale chciałbym wiedzieć jak to było też fabrycznie - może ktoś z Was nic nie zmieniał
