wyobrazmy sobie ze jedziemy 60 na h i widzimy auta na skrzyzowaniu, dojezdzajac do skrzyzowania...
1) naciskamy najpierw sprzeglo i odrazu hamulec, w ten sposob trzymajac noge na sprzegle dojezdzamy na luzie ( czy w ten sposob zuzywa sie sprzeglo?)
czy lepszym sposobem bedzie..
2) odrazu hamowanie bez naciskania sprzegal, prdkosc spada do 20 i wtedy dopiero wciskamy sprzeglo i wrzucamy luz
czy przy 1 sposobie zuzywa sie sprzeglo? gdy trzeba by bylo gwaltownie hamowac wciskajac jednoczesnie speglo i hamulec, czy droga hamowania byla by dluzsza? i czy takie hamowanie na cos szkodzi?
moze glupie pytane, ale kazdy z nas broni swoich racji, wiec postanowilem to tutaj napisac i przeczytac wasze opinie na ten temat
