Wymiana tarcz i klocków przód

[stachu_gda]

Witam serdecznie,

Chciałbym samodzielnie wymienić tarcze i klocki hamulcowe w Polo 6N z 96 roku (przód, bo z tyłu bębny). Nie znam się na mechanice kompletnie, ale chciałbym to zrobić samodzielnie, żeby się czegoś nauczyć - ot taki kaprys, żeby pobawić się przy aucie i wykorzystać nadchodzące ciepłe dni na grzebanie przy polówce

W związku z tym, prosiłbym bardziej doświadczonych Kolegów o informacje, jakich narzędzi będę potrzebował (muszę wiedzieć wcześniej co muszę dokupić, bo na miejscu operacji nie będę miał takiej możliwości). Z tego co czytałem, potrzebne będą imbusy do ściągnięcia mechanizmu zacisku klocków. Jak wygląda sprawa ze zdjęciem tarcz? Czy są one mocowane jakimiś specyficznymi śrubami?

Czy na coś muszę szczególnie uważać? Czy jest jakiś punkt, który szczególnie łatwo spieprzyć nie będąc mechanikiem?

Czy do wciśnięcia tłoczków nada się zwykły ścisk stolarski?

Wszelkie Wasze rady linki i krytyka mojego pomysłu grzebania przy hamulcach są mile widziane, proszę traktować mnie jako laika;)

Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt Wielkanocy!

[picksar]

Podsyłam dwa linki z francuskiego forum jak sprawa wygląda w polo 86c2f. W 6n wygląda to podobnie.
Potrzebne klucze to:
- klucz do kół
- dobry imbus (rozmiaru nie pamiętam)
- kombinerki
- możliwe że przyda się młotek
- śrubokręt płaski i krzyżak
- szczotka druciana
http://www.polo-land.fr/forum/viewtopic.php?t=7405
http://www.polo-land.fr/forum/viewtopic.php?t=1054

[foxmen1]

Tak jak wyżej kolega napisał. Odkręcasz koło, lewarujesz. Imbus 8mm odkręcasz zaciski i podwieszasz. Potem śruboktęt i odktęcasz śrubkę trzymająca tarczę. Ładujesz młotem co by stara zeszła i składasz w odwrotnej kolejności. Zacisk stolarski starczy z powodzeniem do ściśnięcia tłoczków. Przy okacji możesz wyczyścić zaciski i pomalować będzie profi :oki:

[Acadaptor]

jak juz sciagniesz kola odkrecasz widoczne dwa imbusy pod gumkami... na koncu po odkkreceniu odciagnij je srubokretem do konca bo inaczej nie sciagniesz zaciskow.





Oczysc po zdjeciu tarczy piaste. Dobrze przesmarowac ja pasta miedzianą.



Scisnij tloczek a nastepnie zaloz klocki




Zaloz tarcze i zaciski... to wszystko. Prosta sprawa. Jak bedziesz robil drugi raz to juz zamknietymi oczami



Uploaded with ImageShack.us

[suhhar]

pamietaj ze mniejszy klocek idzie od wewnatrz a wiekszy od zewnatrz

[stachu_gda]

Oczysc po zdjeciu tarczy piaste. Dobrze przesmarowac ja pasta miedzianą.

Mam pytanko amatora:) : czy smar miedziowany będzie ok? Czym się różni od niego pasta miedziana?

[stachu_gda]

No niestety nie udało się Walczyłem z imbusem (tym dolnym) trak długo aż wyrobiłem gniazdo w śrubie, i teraz muszę już niestety do mechanika jechać na ściągnięcie tej śruby

[Diego69]

[quote=""stachu_gda""]No niestety nie udało się Walczyłem z imbusem (tym dolnym) trak długo aż wyrobiłem gniazdo w śrubie, i teraz muszę już niestety do mechanika jechać na ściągnięcie tej śruby [/quote]

To bardzo częsta przypadłość przy wymianie klocków. Moje też są zjechane, a jeżeli dalej chcesz to zrobić sam to weź klucz o numer większy i zabij go młotkiem w wyrobioną śrubę, rurka metalowa nałożona na klucz przy odkręcaniu dużo pomaga

[suhhar]

dokładnie rób tak jak pisze kolega nabij o numer wikszy imbus i walcz dalej. Zapomniales chyba popryskac wd40 te sruby skoro nie dales rady odkrecic.

[stachu_gda]

Eh, powiem Wam że się trochę zniechęciłem i utwierdziłem w przekonaniu, że chyba mechaniki nie powinienem dotykać. Dokręcając koło kilkadziesiąt kilometrów po jego założeniu dodatkowo ukręciłem łeb śrubie Dupa jestem nie mechanik i tyle. Szkoda tylko że na co dzień nie mam warunków do pogrzebania przy aucie, bo jednak chciałbym się nauczyć robić przy nim podstawowe rzeczy

[mario polo]

Ja również wymieniałem klocki pierwszy raz. Tak samo jak u kolegi imbus zaczął się obracać w gnieździe. Moim zdaniem wd 40 za dużo nie pomogło w moim przypadku a nie małą ilość zużyłem gdyż prowadniece są bardziej zapieczone, a nie zardzewiałe. W takiej sytuacji polecałbym wbicie torxa nie imbusa lepiej trzyma i ja właśnie w taki sposób uporałem sie z klockami . Oczywiście prowadnice wraz z gumkami koniecznie nowe! Aby następnym razem się tak z tym nie pałowac :victory: