Witam
Mam mały problem ze swoją polówką.
Dzisiaj rano nie mogłem jej odpalić :/ przekręcam kluczyk i kręci kręci i nic. Dopiero może za 5 razem delikatnie jakby załapywał a za 7dmym odpalił dławiąc się początkowo nie łapiąc obrotów. Dopiero jak dodałem stanowczo gazu złapał stałe obroty. Zauważyłem też że jak przyśpieszam jadąc na benzynie to zaczyna delikatnie szarpać. Jak już przełączy się na gaz jest ok.
Reasumując:
- dzisiaj rano zapalił może za 7dmym razem i dławiąc się przy tym i poszło sporo dymu z wydechu:/
- na gazie jest wszystko ok ale na benzynie zawsze jak jadę i przyśpieszam to potrafi szarpać nawet jak jest rozgrzany
- szukam przyczyny dlaczego rano nie mogłem go odpalić i dlaczego poszarpuje na benzie
Co ostatnio wymieniłem:
- świece i kopułkę NGK do tego modelu
- kable zapłonowe bosha
Nie są jeszcze wymienione filtry gazu ( przejechane na nich z 20 tys ) wiem, że są już do wymiany ale ostatnio nie miałem czasu żeby to zrobić aczkolwiek nie podejrzewam że to ich wina bo na gazie śmiga bardzo dobrze.
Proszę o poradę.
[6n] Problem z odpaleniem duszenie i szarpanie
Moderatorzy: Global Moderator, Moderator
Czujnik temp, jak jest ciepły to pali normalnie?
Jeżeli chodzi o szarpanie i ciężkie odpalanie to obstawiam cewkę, o ile gdy jest ciepły to pali od strzała.
Jak jest ciepły jest ok. Zazwyczaj problem występuje rano. Jest tylko cały czas problem z szarpaniem na benzie :/
Myślicie że to kwestia czujnika temp. lub cewki??
Na benzie szarpie gdy przyśpieszam zdecydowanie naciskając pedał gazu
ale w sumie to na ciepłym silniku też mam szarpanie ale to już na benzynie jak jadę na gazie tak jak mówiłem jest ok
Myślicie że to kwestia czujnika temp. lub cewki??
Na benzie szarpie gdy przyśpieszam zdecydowanie naciskając pedał gazu
ale w sumie to na ciepłym silniku też mam szarpanie ale to już na benzynie jak jadę na gazie tak jak mówiłem jest ok
mam bardzo podobne objawy w moim aucie. założyłem też temat i większość sugeruje ze wina leży po stronie pompki paliwa. nie mam czasu jeszcze tego sprawdzić ale też podejrzewam pompkę. jeśli masz auto na LPG i jeździsz z bardzo małą ilością benzyny w baku to pompka się zaciera.
Jakby poszła cewka, świece, palec lub coś podobnego to by były kłopoty na LPG i Pb, być może na LPG mniejsze.
A tak to faktycznie wygląda na coś z zasilaniem paliwa. Hmmm, może za dużo wody? trefne paliwo?
A tak to faktycznie wygląda na coś z zasilaniem paliwa. Hmmm, może za dużo wody? trefne paliwo?
Właśnie kolega zwrócił uwagę na małą ilość paliwa w baku często jeżdżę na małej ilości paliwa żeby często je wymieniać na świeże. Czasami zatankuję 98 żeby dać troszkę więcej oktanów i przegazuję auto. Ale fakt faktem że zdarza mi się jeździć na rezerwie. No właśnie mnie to dziwi że problem występuje tylko na benzie a nie na lpg. Chyba w takim razie czeka mnie wymiana pompki paliwa.
i chyba to jest właśnie ta pompka. piszesz że jeździsz z małą ilością paliwa w baku, a pompka mimo, że silnik pracuje na LPG cały czas chodzi i smarowana jest właśnie benzyną. do jej właściwego smarowania potrzebna jest odpowiednia ilość benzyny (ok 1/2 baku) aby pompka była zanurzona w benzynie. też to zaniedbałem i teraz mam podobny problem 
Paliwo długo zalegające w baku traci pewne swoje właściwości wiec mechanik polecił mi aby na połowę baku wlać 50 ml mixolu (olej do dwusuwu) aby poprawić smarowanie pompki.Co najwyżej bardziej przykopci ale o pompke można być spokojnym.
Paliwo długo zalegające w baku traci pewne swoje właściwości wiec mechanik polecił mi aby na połowę baku wlać 50 ml mixolu (olej do dwusuwu) aby poprawić smarowanie pompki.Co najwyżej bardziej przykopci ale o pompke można być spokojnym.dzięki za info. Czyli pompka już raczej do wymiany?? Czy spróbować jeszcze zatankować do pełna i wlać mixolu??
Cy jeżeli niezbędna będzie wymiana to sam sobie z tym poradzę posiadając odrobinę zdolności manualnych i umysł inżyniera ale niestety nie mechaniki
?? Czy lepiej będzie jak oddam na zakład??
Orientacyjny koszt pompki znam jak się orientujesz to napisz mi ile zakład ewentualnie może krzyknąć za taką usługę?? Bo z tego co się orientuję to dostęp do niej jest pod tylnim siedzeniem w polo wystarczy je podnieść i odkręcić chyba 2 śruby ale ponoć ludzie mają problemy z wyjęciem:/
A tak się właśnie zastanawiam jak cały czas się jeździ na benzynie i na małej ilości paliwa ( poniżej pół baku ) cały czas po troszku dotankowując to pompka się nie zaciera??
Cy jeżeli niezbędna będzie wymiana to sam sobie z tym poradzę posiadając odrobinę zdolności manualnych i umysł inżyniera ale niestety nie mechaniki
?? Czy lepiej będzie jak oddam na zakład??Orientacyjny koszt pompki znam jak się orientujesz to napisz mi ile zakład ewentualnie może krzyknąć za taką usługę?? Bo z tego co się orientuję to dostęp do niej jest pod tylnim siedzeniem w polo wystarczy je podnieść i odkręcić chyba 2 śruby ale ponoć ludzie mają problemy z wyjęciem:/
A tak się właśnie zastanawiam jak cały czas się jeździ na benzynie i na małej ilości paliwa ( poniżej pół baku ) cały czas po troszku dotankowując to pompka się nie zaciera??
przeczytaj mój temat, może Ci coś pomoże viewtopic.php?f=20&t=30475
pompka jeżeli Ci się już przytarła i niedomaga to mixol raczej już nie pomoże.
zanim zdecydujesz się na wymianę pompki paliwa (ja tego jeszcze nie zrobiłem) sprawdz najpierw filtr paliwa bo może zaciągnął ci jakiś syf z dna baku. znajduje się on zaraz za bakiem paliwa. musisz wjechać na kanał albo wjechać na coś tylnymi kołami aby się wczołgać pod auto od tyłu. jeżeli jest nie jest zbytnio zasyfiony to bankowo wina pompki. co do wymiany pompki to nie mam pojęcia ile liczą. poszukaj w szukajce o wyjmowaniu pompki to może znajdziesz jak to zrobić. sądzę ze można to zrobić samemu tylko trzeba uważać, a właśnie podobno w dolnej części pompki jest jakiś filterek który da się przeczyścić i może obędzie się bez wymiany pompki. jak się za to weźmiesz to podziel się wrażeniami, bo ja najwcześniej wezmę się za to w czwartek. Na przyszłość trzymaj wskazówkę benzyny bardziej w pionie niż w poziomie
pompka jeżeli Ci się już przytarła i niedomaga to mixol raczej już nie pomoże.
zanim zdecydujesz się na wymianę pompki paliwa (ja tego jeszcze nie zrobiłem) sprawdz najpierw filtr paliwa bo może zaciągnął ci jakiś syf z dna baku. znajduje się on zaraz za bakiem paliwa. musisz wjechać na kanał albo wjechać na coś tylnymi kołami aby się wczołgać pod auto od tyłu. jeżeli jest nie jest zbytnio zasyfiony to bankowo wina pompki. co do wymiany pompki to nie mam pojęcia ile liczą. poszukaj w szukajce o wyjmowaniu pompki to może znajdziesz jak to zrobić. sądzę ze można to zrobić samemu tylko trzeba uważać, a właśnie podobno w dolnej części pompki jest jakiś filterek który da się przeczyścić i może obędzie się bez wymiany pompki. jak się za to weźmiesz to podziel się wrażeniami, bo ja najwcześniej wezmę się za to w czwartek. Na przyszłość trzymaj wskazówkę benzyny bardziej w pionie niż w poziomie
Dzięki za radę. Niesety wezmę się za to później niż Ty ponieważ ostatnio pewien Pan pocałował swoją Skodą moje Polo w pupę i teraz stoi ono u blacharza i odbiorę je dopiero w sobotę :/ więc dopiero po świętach się za to zabiorę i zapewne najpierw pojadę jeszcze po wskazówki do znajomego mechaniora Jak coś to na bank dam znać będziemy w kontakcie. Jeżeli coś uda mi się wymyśleć albo będę wiedział podzielę się opinią. A i jeszcze jedno - pytałem dlaczego jak jeździ się tylko na benzynie i ma się cały czas poniżej połowy zbiornika i się dotankowuje to pompka się nei zaciera? Znasz może odpowiedź na to pytanie??myślę, że nie jest to korzystne dla pompki. co prawda jeżdżąc cały czas na benzynie pompka dostaje świeże paliwo które na pewno lepiej smaruje. Tak mi się tylko wydaje, nie jestem pewien.
gdybym się wcześniej za to zabrał to też podzielę się uwagami. idę spać bo polibuda rano wzywa
gdybym się wcześniej za to zabrał to też podzielę się uwagami. idę spać bo polibuda rano wzywa
dzięki za wszystkie wypowiedzi i temat cały czas otwarty jak ktoś ma jakieś pomysły
Przypnę się do tematu, bo mam podobny problem tylko u mnie zaczyna trochę szarpać na gazie. Na benzynie chodzi bardzo płynie. Również mam mało benzyny w baku, bo zazwyczaj tankuje 10l (z rezerwą 10 litrów). Czasami nawet tydzień jeżdżę na rezerwie. Nie tankuje benzyny bo głównie służy mi ona do odpalania samochodu ale nie mam problemu z jeżdżeniem na benzynie tylko właśnie na gazie. Czasem tak samochód trzęsie, że go wyłączam i odpalam i jest OK. Najgorzej jest podczas jazdy jak na biegach go trzęsie, to muszę zdjąć nogę z gazu i z powrotem wcisnąć albo pedał gazu w samą podłogę wcisnąć ew. jeszcze pomaga redukcja biegu. Wie ktoś o co może chodzić z tym trzęsieniem?
Pompkę możesz wykluczyc jezeli na benzie jest ok. Sprawdzilbym w pierwszej kolejnosci filtry i przewod zasilajacy oraz swiece. Jezeli to nie pomoze byc moze trzeba wyregulowac gaz. Mi na gazie chodzi idealnie tylko mam problem z benzyna szczegolnie rano po odpaleniu jak jest zimno na dworze.