Według mnie da się ustawić na fasolkach amorów, dając inne śruby oraz poprzez cambery.
Bardziej bym się zmartwił że masz -2 i -1,5. Jeżeli masz fasolki na amorach to możesz trochę korygować. Jak nie ma to można zrobić ewentualnie zmienić śruby. Gorzej sprawa wygląda przy mocowaniu amorka w obejmie. Wtedy można sobie pomóc montażem cambera i dowolnie regulować pochylenie koła.
U siebie uzyskałem -1,14 i -1,10 i jestem zadowolony. Fabryczne pochylenie żarło oponę. Teraz lepiej na zakrętach.
Nie wiem skąd przekonanie, że ujemny kąt to tragedia. Właściwie przy każdym obniżeniu również uzyskujemy ujemny kąt pochylenia koła. Podobnie się dzieje przy obciążeniu auta. To raczej dodatnie pochylenie jak w cinquecento jest tragiczne.
Zawsze można trochę przesadzić
http://www.gtspirit.com/2010/04/23/over ... ff-camber/ 