Chciałbym w końcu zaprezentować moje Polo pseudo kombi na forum. ;]
Polówkę kupiłem dokładnie 30 stycznia 2010 roku, czyli już prawie 5 miesięcy jest ze mną.

Dane techniczne mojego modelu:
Model: 86c2f Steilheck 1991 rok
Silnik: 1.0 AAU +LPG
Kolor: Czerwono - różowy z tendencją do blaknięcia ;p
Wyposażenie dodatkowe: Radio Alpine +2 głośniki w podszybiu, trójramienna kierownica, no i zapalniczka ;]
- o i białe kierunki z przodu ;]
Wnętrze: niewymuszony, naturalny rat-style, spowodowany posiadaniem 8 właścicieli w tym co najmniej jednego, który używał polo jako transportu materiałów do budowy domu ;p Wczoraj (16.06) dodatkowo doszła stylowa pajęczyna między zagłówkami, nie wiem, jak to możliwe?

Koła: Obecnie alu 165/65 r13, były stal 145/70 r13 tył, przód 155/80 r13, wyglądało dziwnie ;]
Co zrobiłem do tej pory przy aucie(mniej więcej chronologicznie):
-rozruszanie zapieczonych śrub kół, smarowanie(były NAPRAWDĘ zapieczone :-D)
-wymiana klocków hamulcowych (tymczasowo, aby podratować zużyte tarcze, jakieś 3,5 miesiąca temu)
-łatanie, w końcu wymiana zbiorniczka i pompki spryskiwacza
-wymiana prawego reflektora, poprzedni był pęknięty na samym środku
-wymiana świec, kabli zapłonowych, filtra powietrza
-polerowanie lakieru n-razy

Niedawno doszła "gleba" na przód, a zdecydowałem się na nią po uszkodzeniu lewego mcphersona. Przejeździłem tak dobre 2,5 miesiąca, koło było lekko przekrzywione, auto ściągało na lewo, a ja czekałem na ciepłe suche dni...

Przy okazji założenia obniżonego zawieszenia, wymieniłem oba wahacze, gumy na stabilizatorze oraz prawy przegub, miał uszkodzoną manszetę.
Zawieszenie to używany Spax chyba 60mm, sztywny dziad, powoli się przyzwyczajam. :-D Mam też resztę zestawu na tył, ale chyba do kombi będzie za nisko, nie omieszkam sprawdzić (jakby co dodam zdjęcia).
Do gleby doszły alufelgi 13" 5,5j et38 oryginalne VW model hockenheim i opony 165/65, musze jeszcze odmalować dekielki i zobaczy jak to wygląda razem. Stalówki które były wcześniej miały ogroomne bicie, poprzedni właściciel jeździł po gruntowej drodze do domu i je załatwił, załatwił mi też pokaźną ilość błota w silniku i pod podwoziem, jeszcze nie mogę z tym do ładu dojść. :-D
W trakcie:
-Wymiana termostatu +płyn chłodniczy przy okazji.
W planach:
-Wymienić muszę w tym tygodniu tarcze i klocki (Kupione SBS tarcze +Breck klocki)
-Dojść do ładu z zaworkiem nagrzewnicy bo w upale wytrzymać się nie da.
-Przydałoby się nowy olej zafundować i zastanowić nad rozrządem.
-Zrobić przymiarkę gleby z tyłu.
-Polerka felg, lub polerka rantu a środek czarny/inny kolor, jaki pasuje?
Zdjęcia z dzisiaj:










