Witam. Mam problem w mojej przyszłej teściowej wozie, jest to mazda 121 1.3 16V, obroty świrują jak opętane, a mianowicie na włączonych światłach obroty utrzymują się na poziomie 1500 rpm, gdy zgaszę światła spadają do 1000 rpm. Podejrzewał bym alternator i to raczej zbyt słaby bo Pani przyszła mama mówiła że już ze 2 lata tak jeździ więc gdyby wtedy zaczął się sypać to do tej pory powinien leżeć w kawalkach na szrocie. Lecz jednak może być masa innych przyczyn które są za to odpowiedzialne. Od czego zacząć ?
Za wszelkie sugestie - dziękuję :oki:
Chyba że to wina żarówki, nie znam się bardzo na nich, ale nie świeci ani na biało ani na żółto, wpada racze w taką zieleń delikatną, wogóle pierwszy raz widzę takie żarówki...