
Od jakiegoś czasu walczę z pewną uciążliwością dotyczącą hamulców. A mianowicie podczas hamowania przy prędkościach powyżej 50km/h samochodem trzęsie jakby chciał startować do lotu.. Zjawisko wygląda tak jakby tarcza hamulcowa miała jakieś bicie i wtedy przy docisku klocków hamulcowych bijąca tarcza wprawiała w ruch również docisk klocków. Jedna tarcza hamulcowa miała widoczne pękniecie przy mocowaniu śrub, myslałem że od tego to bicie. Wymieniłem obie tarcze hamulcowe z tyłu na nowe bo stare były już wytarte i do tego jedno łożysko które po roku pracy znów zaczęło wyć! A problem nie ustał i jest dokładnie tak jak było wcześniej.. Czy ktoś miał podobną uciążliwość??
Zastanawiam się żeby podjechać na stację diagnostyki pojazdów i tam na hamowni go rozbujać trochę i kontrolować co się dzieje i w którym kole..