ore83 dzięki, też zrobiłem małe śledztwo i do tego doszedłem, czyli niestety gorsza opcja bo ponoć klej do szyb "długoterminowo" słabo współpracuje z poliwęglanem (tak w każdym razie twierdzą panowie z Auto Szyby Jaan) :blush2: Za wycięcie biorą 80 zł, za wklejenie tyle samo.
Pozostaje chyba opcja nitowania albo przetestowanie jak długo będzie klej trzymał, niestety w pierwszym przypadku panowie na technicznym będą mieć najprawdopodobniej mocny powód do przywalenia się. Szkoda, że akurat w tym przypadku VW nie pozostał przy starym rozwiązaniu technologicznym, czyli wciskanych na uszczelkę :blush2:
W każdym razie muszę temat przemyśleć, a na razie biorę się z powrotem za podłogę i z felgami trzeba by powalczyć bo sie ciepło robi
[quote="Skfarek"]W każdym razie muszę temat przemyśleć, a na razie biorę się z powrotem za podłogę i z felgami trzeba by powalczyć bo sie ciepło robi [/quote]
Powodzenia w realizacji pozostałych planów patrząc ile już pracy w swoja pole włożyłeś to i naprawdę duży plus za wytrwałość Pozdrawiam serdecznie
[quote="Skfarek"]czyli niestety gorsza opcja bo ponoć klej do szyb "długoterminowo" słabo współpracuje z poliwęglanem (tak w każdym razie twierdzą panowie z Auto Szyby Jaan)[/quote]
przetestować możesz mase poliuretanową Bolla do uszczelniania spawów, spoin itp, też klei to jak głupie a może nie gryzie poliweglanu
[quote="Borek"] a może nie gryzie poliweglanu[/quote]
chyba trzeba będzie spróbować, choć generalnie problemem ponoć jest nie gryzienie ale to, że na dłuższą metę się może odkleić. Znalazłem jednak przed chwilą opinię że jak się zmatuje tą powierzchnię poliwęglanu, którą się klei to trzyma się to całkiem dobrze nawet na "zwykłym" kleju do szyb.
Żeby nie było że nic się nie dzieje to tutaj się miejsce za fotelem pasażera maluje:
Tutaj brunox się wżera:
A tutaj się znalazło jeszcze trochę niepotrzebnej masy uszczelniającej (analogicznie po drugiej stronie):
Borek dokładnie :good: bruczyk no i chyba sam tak zrobię, muszę tylko skombinować takie ładne uchwyciki z ssawkami - najwyżej pożyczę od chłopaków ze starej pracy, a jak nie to zaszaleję i zainwestuję dwadzieścia parę złotych : http://allegro.pl/uchwyt-przyssawka-do- ... 61705.html
Kubrick sam malujesz, mogę ci podać namiar na pw do kumpla, który ma dobry dostęp i w miarę cenę (chyba 30 zł za puchę), nabijają z tego co pamiętam Novolem, spraye z szeroką dyszą i naprawdę ładnie się kładzie i kryje, i do tego baza błyszczy więc jak dasz bezbarwny to jest dobry efekt, poprzednio miałem z palety Standoxa na allegro zamawiałem i efekt był gorszy a lakier jakiś taki matowy wychodził
Centrum zakopianka? Piękne miejsce by pójść bokiem (nawet przy FWD, lewą hamulec i idziesz), i na tyle szeroko że można ratować jak coś pójdzie nie tak
Na szczęście u mnie opony są tańsze :blush2:
Jak że nie miałem ostatnio "pełnego" dostępu do garażu i nie mogłem walczyć dalej z blacharką, skupiłem się trochę na detalach Aby zrealizować mały gadżecik pochlastałem Dremelem nówkę wkład zapalniczki, który nabyłem od Paffcia (jak zwykle dzięki za super transakcję):
Reszta soon
Umyłem wreszcie felgi w celu ich przygotowania pod malowanie i niestety mój niecny plan by zrobić narazie same fronty odpadł razem z płatami lakieru :-(
Dalszy ciąg pracy z zapalniczką
Jak że zaślepka będzie narażona na działanie czynników zewnętrznych bałem się że "papieroch" szybko się zetrze więc poszło parę warstw klaru, świeci się teraz jak psie cochones, zdjęcia lepsze będą niedługo (na żywo środek nie odcina się barwą jak na zdjęciu)
Miejsce pod zaślepkę do wyczyszczenia, jej montaż nastąpi jak dobrze utwardzi się lakier. Przy okazji odarty znaczek zaczął mi przeszkadzać więc poszedł weg, jeszcze nie wiem co tam zagości po doczyszczeniu, może jakiś sticker
No i oczywiście prace nad podłoga trwają