Model samochodu: 6n
Rocznik: 97
Potrzebne materiały [oprócz podłokietnika

- śruby, wkręty [najlepiej parę niedużych stalowych do wkręcenia się w blachę tunelu środkowego
- nakrętki i podkładki,
- wiertarka z wiertłami do metalu w różnych [do ok.6] rozmiarach,
- blaszki/kątowniki w miarę plastyczne, żeby można było wygiąć i ewentualnie rozwiercić,
- szlifierka/pilnik do ewentualnego spiłowania śrub + piła do wycinania gwintu [niekonieczne]
- szczypce, kombinerki do pomocy
- imadło wskazane do ewentualnego rozprostowywania blaszek
- klucz imbusowy do odkręcenia fotela
Przewidywany koszt: od 40 do ok 140 PLN w zależności od tego, jaki podłokietnik wybierzemy
Czas wykonania: od 1 do 3h
Sposób wykonania:
Poniższy sposób wykonania dotyczy głównie podłokietników plastikowych [allegro], które ze swojej natury są chwiejne i żeby to zminimalizować trzeba nieco porzeźbić

1. Na sam początek polecam odkręcenie przynajmniej jednego fotela. To bardzo ułatwi pracę
2. Składamy wstępnie podłokietnik i dokonujemy przymiarki, sprawdzamy dokładnie jak daleko sięgają płozy i gdzie trzeba będzie je przykręcić. Zaznaczamy sobie po swojemu miejsca gdzie trzeba będzie wiercić UWAGA: ODRADZAM WIERCENIE I PRZYKRĘCANIE DO OSŁONY RĘCZNEGO – nawet przy lekkim oparciu się o podłokietnik osłona wypnie się i będzie ‘pracować’, co zaskutkuje potworną niestabilnością a nawet połamaniem osłony. Proszę pamiętać, że opieramy na podłokietniku znaczną część ciężaru ciała – to musi być solidne.


3. Zdejmujemy osłonę ręcznego i zauważamy element, który nadaje się do nawiercenia otworów, po czym wiertłem możliwie najmniejszym wiercimy otwory [sugeruję dwa] UWAGA: PROSZĘ UWAŻAĆ NA LINKI OD RĘCZNEGO oraz nie dobierać zbyt długich wkrętów, żeby niczego nie uszkodzić

4. Dobierzmy wkręt [najlepiej stalowy] i przykręćmy do blaszki mocującej [wcześniej odpowiednio przez nas dopasowanej], po czym sprawdźmy, czy takie rozwiązanie nie koliduje z osłoną ręcznego, jeśli tak, należy znaleźć taki punkt, który nie będzie przeszkadzał, bądź zmienić blaszkę na cieńszą


5. Analogicznie do ptk 4: tym razem proponuję jedną śrubę; UWAGA: PROSZĘ NIE WIERCIĆ ZA GŁĘBOKO!!! Wystarczy tuż na wylot[blacha jest cienka], a wkręcić tyle, żeby śruba[dosyć niewielka] mocno trzymała. W razie potrzeby użyjmy blaszek dystansowych.

6. Wszystko mierzymy jeszcze raz, sprawdzamy czy plastik da się normalnie założyć oraz zdjąć. To bardzo ważne, żeby nie było niespodzianki przy podciąganiu linek ręcznego.



7. Od tego momentu możemy zamontować podłokietnik, poniższe punkty będą o dodatkowych wzmocnieniach
*8. Jeśli wszystko gra, spróbujmy zamontować same płozy, bez podłokietnika
*9. Teraz czas na wzmocnienia. Możemy poprowadzić dodatkowe blaszki wzdłuż mocowań, co będzie stanowiło
usztywnienie pionowe. Poszerzmy otwory na śruby, jeśli to konieczne.
*10. Kolejnym wzmocnieniem będą blaszki poprowadzone poprzecznie na kształt ’łapy’ obejmującej dodatkowo płozy, które będą stanowić usztywnienie poziome. Wykonujemy je z blaszek dopasowanych do płóz. Nie mogą one w niczym przeszkadzać

Dodatkowe wzmocnienie mocowania do płoz

*11. Kolejna przymiarka, czy wszystko pasuje. Jeśli tak, zamontujmy cały podłokietnik i sprawdźmy, jak się spisuje.
12. Ostrożnie zamontujmy fotel i sprawdźmy czy nic nie obciera. Jeśli tak, należy spiłować wystające śruby podłokietnika tak płasko, jak to możliwe i ewentualnie nawiercić/wyciąć piłą pojedynczy rowek – gwint. Jeśli mimo to obciera, spróbujmy wyjąć plastikową osłonę obejmującą regulację fotela. Da nam to parę cennych milimetrów. Jeśli nadal obciera, upewnijmy się, że skutkiem obcierania nie będzie zniszczenie żadnych elementów. Jeśli obtarcie jest minimalne, albo nie skutkuje połamaniem czegokolwiek, możemy dać sobie spokój i skończyć robotę. Jeśli obciera mocno, możemy nieco podpiłować, a w skrajnym przypadku wyjąć osłonę pokrętła regulacji fotela. Takie rozwiązanie to jednak ostateczność i nie polecam jego stosowania. Dobrze zmierzony i dopasowany wcześniej podłokietnik nie powinien przeszkadzać czemukolwiek.

13. Obserwujemy efekt, następnie wsiadamy do auta i cieszymy się jazdą



