Może nie koniecznie powódz.
Może ktoś czyścił tapicerke tak jak na tym filmie: :crazy:
http://www.youtube.com/watch?v=RfSvAFusgWs
a teraz odłazi :jester:
TAPICERKA DRZWI
Moderatorzy: Global Moderator, Moderator
przyłączam się w bólu.
Mi też się odkleja na tylnych lewych. Zaczęło się niedawno po kupieniu i postępuje bardzo powoli lecz konsekwentnie. Na innych drzwiach nie ma tego efektu...
Mi też się odkleja na tylnych lewych. Zaczęło się niedawno po kupieniu i postępuje bardzo powoli lecz konsekwentnie. Na innych drzwiach nie ma tego efektu...
miałem to samo, wystarczy ze nie domknie się szyby przez którą będzie sobie wpadać deszcz i kłopot gotowy.
Samo klejenie za bardzo nic nie da bo to nie jest zwykły materiał tylko coś a'la gumowa cerata. Nawet jak przykleimy to bedzie to wyglądać jak psu z d#py bo nie doklei się ładnie na całej powierzchni i będzie widać ślady klejenia.
Ja posmarowałem pędzelkiem bardzo cienką warstwę kleju pod odchodzący materiał..... i uwaga..... naciągałem go pomału do środka boczka (po całej długości tam gdzie odszedł) i przyszywałem pistoletem tapicerskim do brzegu boczka (te miejsce które styka się z uszczelką szyby).
Po naciągnięciu całego kawałka który mi odchodził, pozaginałem nóżki od zszywek żeby się nie wysunęły, a zszywki które były widoczne przy uszczelce szyby zamalowałem czarnym markerem olejnym żeby nie rzucały się w oczy.
Może jest to prowizorka, ale trzyma mi już cały rok i nawet tego nie widać. Materiał ładnie mi się naciągnął .... ale wiadomo że najlepszym rozwiązaniem jest kupienie nowego boczka :amen:
Samo klejenie za bardzo nic nie da bo to nie jest zwykły materiał tylko coś a'la gumowa cerata. Nawet jak przykleimy to bedzie to wyglądać jak psu z d#py bo nie doklei się ładnie na całej powierzchni i będzie widać ślady klejenia.
Ja posmarowałem pędzelkiem bardzo cienką warstwę kleju pod odchodzący materiał..... i uwaga..... naciągałem go pomału do środka boczka (po całej długości tam gdzie odszedł) i przyszywałem pistoletem tapicerskim do brzegu boczka (te miejsce które styka się z uszczelką szyby).
Po naciągnięciu całego kawałka który mi odchodził, pozaginałem nóżki od zszywek żeby się nie wysunęły, a zszywki które były widoczne przy uszczelce szyby zamalowałem czarnym markerem olejnym żeby nie rzucały się w oczy.
Może jest to prowizorka, ale trzyma mi już cały rok i nawet tego nie widać. Materiał ładnie mi się naciągnął .... ale wiadomo że najlepszym rozwiązaniem jest kupienie nowego boczka :amen: