[quote=""twister""]Zawziąłem się

Dziś kilkanaście minut miętoliłem linkę, obsukiwałem silnik i ... wreszcie ruszyło. Szyba pracuje dobrze, ale słychać że trze się jakoś miejscami. Wygląda na to (przypuszczam, bo nie widziałem), że linka jest już przytarta więc trzeba się spodziewać nawrotu problemu. Jeśli da się wymienić linkę, to chętnie to zrobię. Czy ktoś wie jak to wykonać? Ewentualnie mogę kupić prowadnicę z linką bez silnika

[/quote]
hej, może to późno, ale...

Twój przypadek jest bardzo podobny do tego, który miałem ja.
W takim przypadku na prawdę namawiam do wywleczenia mechanizmu z dzrzwi (silnik, z linkami i prowadnicami), obejrzenia stanu wszystkiego nasmarowania, i oczyszczenia samego silnika (otworzyć tą metalową puszkę, oczyścić, może walnąć jakieś wd40), rolka z linką - powinna być śliska (wysmarowana czymś jakby chyba biały smar).
U mnie problemem był sam silniczek, a od dawna nie mam już z nim problemu:)
Na początku wątku shadeN zapodał super linki, jak zrobić taki przegląd, za co należy się medal. To naprawdę proste.
A problem
Damiana... Zalecałbym to samo postępowanie, chociaż być może problem bardziej gdzieś przy rolce linek (stopniowe niedomaganie), nie wiem. Jeśli chodzi o "odbijanie szyb" to miałem tak przez chwilę, jak próbowałem złożyć wszystko do kupy i chyba coś pomyliłem w składaniu silnika (puszka), tak czy siak - rozmontować, nasmarować, przeczyścić. Skoro silnik "trochę działa" to może też "całkiem działać".