[quote=""Gaweł""]niuniek już dostałem donos od znajomych że po Oleśnicy kręci się zglebowana 6N na pomarańczowym felunku. Zrobiła na nich ogromne wrażenie

[/quote]
no racja hehehehe
A dziś mała przygoda: jadąc do domu do mieroszowa utknąłem w świebodzicach. Powód, pierd.... dziadek w swoim zajeb.... gracie :butcher: , wyjechał mi na sam środek i nic, po prostu stanął na środku drogi, więc pedał do podłogi, pisk opon, zaliczone kawałek pobocza. Nawet sie nie zatrzymał żeby przeprosić, nic pojechał stary zgred, nawet nr rej nie spisałem. Po prostu uciekł mi.
Szczęście w nieszczęściu.
Miałem dużo szczęścia że dziadka ominąłem ale jest jedno ale, przy wciśnięciu pedału do podłogi na maxa gwałtownie, pękł mi przewód hamulcowy, z przednim prawym kole, BRAK HAMULCÓW. Miałem masakrę żeby wyhamować, cały płyn wyciekł. Po 3 godz męki z połączeniem tego odpuściłem sobie i wróciłem do oleśnicy bez hamulców. Na dzisiaj mam dość przygód, w niedzielę nie będę nigdzie wyjeżdżał, pełno niedzielnych popaprańców jeździ
