Witam!
Mam pewien problem z dmuchawą.
Mianowicie, na obiegu zewnętrznym dmuchawa chodzi bardzo słabo, wręcz nieodczuwalnie, zaś gdy włączy się obieg wewnętrzny, to pracuje pełną mocą. Najdziwniejszy jest fakt, że podczas wrzucania biegu wstecznego, na krótko zapala się lampka obiegu wewnętrznego i dmuchawa ma pełną moc.
Czy ktoś wie co może być nie tak?
z góry dzięki za odpowiedzi;)
Przy wrzucaniu wstecznego, zamknięty obieg wewnętrzny załącza się automatycznie - zawsze. Po to, żeby cofając, spaliny nie szły do wnętrza auta. Tylko, że raczej nie powinna zapalać się kontrolka na przycisku - przynajmniej ja tak mam. Co do dmuchawy. Trochę dziwna sprawa. Może masz jakieś zwarcie pomiędzy dmuchawą a instalacją zamkniętego obiegu powietrza. Może coś jest nie tak z wiązką, która jest za schowkiem (trzeba go wykręcić). Ale za nim cokolwiek zaczniesz robić, podłącz samochód pod kompa. Jeżeli coś jest nie tak, na pewno wskaże jakiś błąd w instalacji ogrzewania.
Możliwości są dwie albo zapchany filtr kabinowy. Albo ktoś źle poskładał silniczek od sterowania obiegu wewnętrznego. Tryb z silniczka steruje dwoma klapkami od dostępu świeżego powietrza i od otwarcia zasysania z kabiny. Wystarczy że ta od świeżego nie się nie otwiera i masz swoją usterkę. Ale najpierw bym sprawdził filtr a także czy czasem doprowadzenie nie jest gdzies zatkane.
Dzięki wielkie;) jutro pojadę podpiąć go pod komputer, jeśli nic nie pokaże to zabiorę się za rozbieranie schowka.
Wolga85 Tobie też przy wrzucaniu wstecznego odpala się obieg wewnętrzny?
jeszcze raz dzięki! pozdrawiam!:)
W zasadzie teraz jak je napisał Wolga85 pomyślałem o tych usterkach. Powiedz jeszcze, czy ten problem z różną pracą dmuchawy masz od kiedy kupiłeś auto, czy też może niedawno zaczęło się tak dziać? Masz go od nowości czy kupiłeś używany? Bardzo prawdopodobne, że może to tylko problem z filtrem kabinowym. Kiedy wymieniałeś? Być może po prostu musisz go wymienić.
Co do złego ułożenia klap przy silniczku V154 - od zamkniętego powietrza. Jeżeli tak Ci się dzieje od kiedy kupiłeś auto to możliwe jest to, o czym napisał Wolga85. Jeżeli dopiero niedawno się zaczęło tak dziać, to na 100% nie jest tak, ponieważ klapki same z siebie nie mogą się przestawić. Koła zębate nie przeskoczą. Poza tym mam wątpliwości czy w ogóle jest możliwe złe złożenie klapek od nawiewu... Koło zębate przy silniczku nie ma dookoła zębów, a przy kapkach są raczej jakieś "odboje" z uszczelkami, na których zatrzymują się klapki w pozycji otwarta/zamknięta. Reasumując, szybciej byłby zgrzyt i wyłamanie zębów plastikowych kół zębatych lub spalenie silniczka niż nieprawidłowa praca. Chyba, że klapki mogą obracać się dowolnie wokół własnej osi i tylko i wyłącznie silniczek zatrzymuje klapki w określonej pozycji.
Zacznij do rzeczy podstawowych: Czyli najpierw filtr kabinowy i jeżeli to nie on, podłączenie pod komputer. Nie ma sensu rozkładanie bez pewności, że coś jest nie tak z instalacją elektryczną bądź samymi klapkami. Przy rozbieraniu, jeżeli masz wyłącznik poduch w schowku, trzeba uważać przy odłączaniu czegokolwiek od układu poduszek. Trzeba koniecznie odłączyć akumulator i poczekać na wyładowanie ładunku - czyli aż np. zgasną zegary. Inaczej uszkodzi się sensor AIRBAGów i dopiero jest kosztowny zonk :banghead: Na forum jest manual jak się do tego w razie czego zabrać. Użyj szukajki.
Auto kupiłem jakiś tydzień temu i nie wiem czy ktoś kopał przy tym silniczku. Oglądałem filtr- był nieźle zasyfiony, ale nawet po wyciągnięciu go nie było różnicy. Zobaczymy co pokaże jutro komputer.
Co do wyciągania schowka, to już czytałem o tym, że trzeba uważać na wyłącznik, ale ja nie będę mieć z tym problemu, bo tego wyłącznika nie mam.
Jestem już po naprawie mojej usterki. Rozebranie samego schowka nic nie pomogło, musiałem rozebrać kilka elementów pod maską i okazało się, że klapka z obiegu zewnętrznego nie otwierała się. Na szczęście problem ustąpił po dociśnięciu trybek na silniczku sterującym tą klapką. Mam nadzieję, że już wszystko będzie OK.
Co do wyciągania dmuchawy, to niestety nie wiem czy uda się ją wyciągnąć w ten sposób. Ja na szczęście nie musiałem jej demontować.