kur@@ co jest nie tak z tym samochodem ? w grudniu wyczyściłem odmę , wypłukałem benzyną sprawdziłemi wymieniłem węże gumowe , przedwczoraj poczułem spod maski zapach a raczej smród palonego oleju , polo wypluło olej uszczelka pod pokrywa zaworów na kolektor wydechowy , po odkręceniu korka wlewu było słychać wyraźne pssssyk świadczące , że pod korkiem jest duże ciśnienie , ponieważ się domysliłem,że to problem z odma postąpiłem tak jak ktoś tu na forum radził , czyli zdjąłem wężyk z pokrywy zaworów i skierowałem go pod auto , i co

I GÓWNO!!!! polo zarzygało mi olejem całą komorę silnikowa , rzygając rurką w pokrywie zaworów , ja jebe co za czarna niewdzięczność :evil: oczywiście po wyrzyganiu oleju zawory i popychacze zaczeły grzechotac jak w dieslu , więc do rozgrzanego silnika musiałem wlac olej z bagażnika o temperaturze -10 oC modląc się ,żeby wlewana śmietana nie spowodowała pęknięcia albo zwichrowania jakiegoś gówna w tym wynalazku
dobra , ochłonąłem troche , wyżaliłem się , pytanie :
JAK SOBIE PORADZIC Z TA ODMĄ?? KTO JEŹDZI Z TRÓJNIKIEM? MOŻE Z INNEGO MODELU PODPASOWAĆ?
aha jeszcze wisienka na torcie , zaczęła cieknąc chłodnica , musiałem wymienić przegub , a po nagrzaniu robi się siwo pod maską :banghead: niech mnie ktos przytuli