[6R] Możliwe problemy z rozrusznikiem

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

M
Miv
Newbie
Newbie
Posty: 16
Rejestracja: 11 sty 2010, 13:27
Lokalizacja: KRA

[6R] Możliwe problemy z rozrusznikiem

Post autor: Miv »

Temat założyłem ponieważ mogą wystąpić problemy z rozrusznikiem, odpaleniem samochodu. Dotyczy to modeli POLO z silnikiem 1.4.

Przypadłość może wystąpić przy wysokiej wilgotności powietrza i niskich temperaturach z powodu konstrukcji i umiejscowienia rozrusznika. Objawia się tym że rozrusznik kręci a silnik nie zaskakuje.


Poniżej zamieszczam rozwiązanie ewentualnego problemu:

Obrazek

Obrazek
Miv

Honda CeBe Pińćset
Awatar użytkownika
Castor Troy
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 74
Rejestracja: 15 gru 2009, 15:40
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Castor Troy »

Cześć,

Dzięki Miv za ciekawą informację.

Hmmm... Tak się zastanawiam, czy przy 1.2 TSI też będzie ten problem. :scratch: Oby nie... :D

Silnik 1.4 jest już trochę jeżdżony przez użytkowników nowego Polo i usterek w tym dziale praktycznie nie ma, co cieszy. Natomiast 1.2 TSI to nowe "dziecko" VW i ciekaw jestem jego żywotności i bezawaryjności. Oby był rewelacją w historii motoryzacji. :D

A już tak na marginesie, życzyłbym sobie i wszystkim użytkownikom nowego Polo 6R aby ten dział był zawsze pusty. :wave:
Pozdrawiam,
Castor Troy.
GG 1934046

:)
Awatar użytkownika
woolfik
Początkujący
Początkujący
Posty: 152
Rejestracja: 18 sie 2009, 20:08
Lokalizacja: PZ

Post autor: woolfik »

Napisali że problem występuje w bardzo specyficznych warunkach, a teraz przy bardzo niskich temperaturach powietrze jest suche jak pieprz i nic takiego nie miało prawa wystąpić. Ale skoro masz Miv jakiś dostęp do danych nt. ew. problemów to dziel się nimi jak możesz - zwłaszcza jak będą to problemy poważniejsze niż ten z tej notki to każde info mile widziane :D
Obrazek
M
Miv
Newbie
Newbie
Posty: 16
Rejestracja: 11 sty 2010, 13:27
Lokalizacja: KRA

Post autor: Miv »

Powyższa notka opisuje bardzo skrajny wypadek. O jednym takim słyszałem od mechanika ASO. Prawdopodobieństwo bardzo bardzo niskie ,ale może się zdążyć - stąd wiedza może się przydać.

Z informacji uzyskanych od kolegi pracującego w ASO z nowym Polo nie ma póki co problemow.Silniki 1.4 , zawias są sprawdzone. Zawieszenie jest zaadaptowane z golfa 4, nawet niektóre części mają taki sam kod :)
Z dupereli znam 1 przypadek wymiany fotela kierowcy - niedokładne mocowanie , stuki przemieszczanie. Ale tym się nie ma co przejmować bo to samochód masowy i z niższego segmentu.

Najważniejsze, że się fajnie jeździ i nie trzeba dokładać.
Miv

Honda CeBe Pińćset
Awatar użytkownika
Cooyon
Swój
Swój
Posty: 827
Rejestracja: 14 lis 2008, 21:59
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Cooyon »

Wiecie co... Ale jak się to czyta, to aż włosy dęba stają...
"(...) wysoce nieprawdopodobne jest, aby klient przyjechał ponownie z tym problemem do serwisu (...)"
"(...) Poinformować klienta, jak sam może sobie pomóc (...)"

Przy nowym aucie tej klasy takie teksty...
Ech... Szkoda :scratch:
Interfejs VAG - na stanie i co się stanie? Nic kuna... VAG cudów nie czyni. On tylko zwiększa poczucie niepewności.
Szukam literatury fachowej...

"To nie są programy wpisane w stylu \'\' if \'silnik\' jest zmulony then więcej \'wachy\' "." (by Dee Jay Gucio)
Awatar użytkownika
majcher836
Początkujący
Początkujący
Posty: 164
Rejestracja: 26 paź 2010, 19:24
Lokalizacja: Polkowice

Post autor: majcher836 »

moje Polo przetrwało już jedną zimę i zawsze paliło za pierwszym razem Oby tak było jak najdłużej
d
damian92
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 64
Rejestracja: 02 lip 2010, 0:00

Post autor: damian92 »

Miv, dobrze, że alarmujesz.
Widzę, że problem może dotyczyć mojego silnika. Mimo co, przez ponad pół roku eksploatacji (6 tyś. km) polo V i silnika 1.4 nie miałem problemów z rozrusznikiem i oby ich nie było. Jedynie co zaobserwowałem, to na mrozach polo potrzebuje dodatkowych kilku sekund na start silnika, to w sumie normalne :)
Awatar użytkownika
szteker
Newbie
Newbie
Posty: 16
Rejestracja: 02 gru 2010, 17:56

Post autor: szteker »

hmmmm....

A ja miałem problem z odpaleniem auta latem po ostrej burzy z gradem. Chciałem odpalić auto a tu nic kręci kręci i nie odpala.
Padło podejrzenie, że to wina alarmu (alarm dołożony w ASO). Po długich próbach i przyjeździe pomocy, auto odpaliło.
Może wilgoć dostała się do rozrusznika a po jakimś czasie wszystko odparowało? Sam nie wiem.

Pozdrawiam Szteker
Awatar użytkownika
szteker
Newbie
Newbie
Posty: 16
Rejestracja: 02 gru 2010, 17:56

Post autor: szteker »

Dodam, że w serwisie nic nie stwierdzono. o!
Awatar użytkownika
Castor Troy
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 74
Rejestracja: 15 gru 2009, 15:40
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Castor Troy »

Cześć,

Ja melduję z radością, że u mnie z rozrusznikiem ŻADNYCH problemów! :) Autko odpala zawsze i od razu. Nawet teraz, podczas tej pierwszej zimy kiedy jest ze mną moja polówka, w czasie dużych mrozów - wszystko ok. Oby tak zawsze. :)
Pozdrawiam,
Castor Troy.
GG 1934046

:)
t
tecs
Newbie
Newbie
Posty: 2
Rejestracja: 22 lut 2011, 20:49
Lokalizacja: Poz

Post autor: tecs »

Witam wszystkich,

niestety dopadał mnie opisywany problem. Odebrałem auto w poniedziałek z salonu. Noc -17 stopni. We wtorek rano po kilkukrotnych próbach odpalenia, assistance pakuje polówke na lawetę i wiezie do ASO.
Oczywiście po postoju w ciepłym serwisie auto zapala. Doradca serwisowy sprzedaje mi informacje z powyższego skanu. Noc -19 stopni. Środa rano ten sam problem. Wskazówka serwisowa zadziałała i za 10 razem i lekkim pchnięciu auta, zapalił. Auto ma 50 (!) km przebiegu. Jak dotąd nie zaprezentowało się zbyt dobrze... Serwis twierdzi że nic nie można zrobić bo teoretycznie wszystko jest sprawne, a wszystkiemu winne eksteremalne warunki atmosferyczne. Czy pogodzić się z losem i wypatrywać wiosny, czy też naciskać serwis bardziej stanowczo? Jakich argumentów użyć? Z góry dzięki za pomoc.
Awatar użytkownika
woolfik
Początkujący
Początkujący
Posty: 152
Rejestracja: 18 sie 2009, 20:08
Lokalizacja: PZ

Post autor: woolfik »

Primo, nie próbuj odpalać na pych, bo Ci rozrząd przeskoczy i będziesz musiał remontować nowy silnik na swój koszt. A co do opisanego problemu to chyba sensowne rozwiązania to pisemko od prawnika lub garaż ;)
Obrazek
t
tecs
Newbie
Newbie
Posty: 2
Rejestracja: 22 lut 2011, 20:49
Lokalizacja: Poz

Post autor: tecs »

Dzięki za odpowiedź. Pisząc o "pchnięciu auta" miałem na myśli pchnięcie na odległość 2 centymetrów.
Czy ktoś ma jakieś pomysły natury technicznej, jakimi można argumentować interwencję w serwisie?
Czy żądać wymiany rozrusznika, czyszczenia, uszczelnienia?
Awatar użytkownika
Castor Troy
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 74
Rejestracja: 15 gru 2009, 15:40
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Castor Troy »

Cześć,

[quote=""Tecs""]niestety dopadał mnie opisywany problem. Odebrałem auto w poniedziałek z salonu. Noc -17 stopni. We wtorek rano po kilkukrotnych próbach odpalenia, assistance pakuje polówke na lawetę i wiezie do ASO[/quote]

Według mnie sprawa jest prosta do wytłumaczenia. Auto przejechało w mrozie na lawecie pół Polski w mrozie. Potem stało pewnie ze 2 dni na parkingu ASO w Twoim mieście w mrozie. Akumulator dostał po dupie. Potem auto wylądowało w serwisie na tzw. "przygotowanie do wydania", gdzie akumulator odtajał. Auto odebrałeś z salonu, ogrzane itd. Zajechałeś pod dom w mrozie. Auto stało w nocy na mrozie jak piszesz -17 stopni i aku znów dostał po dupie i dlatego rano już nie odpaliłeś... Taka jest moja teoria.

Oczywiście zdaję sobię sprawę, że to stresogenna sytuacja i zaskakująca. Sam bym się wkurzył i zniesmaczył takim obrotem sprawy. Ja na twoim miejscu przejechał bym, jak mówisz, dopiero co odebranym autem z salonu jakieś 200km w trasie (najlepiej po autostradzie) tak aby wstępnie ułożyć silniczek i doładować akumulator. Powinno pomóc. :)

P.S. Tecs, zaprezentuj swoje Polo - daj jakieś fotki i opis! Czekamy! Każda nowa Polówka mile widziana! :)
Pozdrawiam,
Castor Troy.
GG 1934046

:)
Awatar użytkownika
majcher836
Początkujący
Początkujący
Posty: 164
Rejestracja: 26 paź 2010, 19:24
Lokalizacja: Polkowice

Post autor: majcher836 »

Oto mój start silnika po 4 dniach spędzenia na mrozie Szokuje spalanie na postoju jednaj jak widać sukcesywnie spada:) Jak na drugą zimę aku świetnie daje radę:)

http://www.youtube.com/watch?v=WTKQyjxFbIM
ODPOWIEDZ

Wróć do „elektryka + centralny zamek”