Witam!
Dzisiaj wymieniłem reflektor w swojej Polówce z lewej strony (od kierowcy). Wybór padł na zamiennik z uwagi na dużo niższą cenę i możliwość wykorzystania silniczka regulacji ze starego reflektora. Jednak, po zamontowaniu nowego reflektora, okazało się, że żarówka H4 nie świeci tak jak powinna - tzn. tylko dla postojówek. Wsadziłem żarówkę (nowa) do kostki przy prawym reflektorze i tam świeciła normalnie - pełnym światłem. Przy przełączeniu na światła drogowe nic się nie zmienia - prawa strona działa, lewa tylko postojowe. Co może być przyczyną i jak się tego pozbyć?
Bezpiecznik sprawny - sprawdziłem go po przeczytaniu podobnego problemu w fiacie na innym forum. Dzisiaj sprawdzę kostkę przez podłączenie starego reflektora. Ale nie sądzę żebym je uszkodził - weszły bez problemu w gniazda.
--------------------------
No to tak - fabryczny reflektor świeci tak jak powinien. Normalnie światło mijania i długie.
Natomiast nowy ref. wziąłem do domu i do sprawdzenia "użyłem prądu z kompa" (wszak napięcie 12V ;-) ) i ku mojemu zdziwieniu świecił jak należy. Oczywiście poprzez odpowiednie ustawienie kabelków od masy i + (tzn. dotknięcie kablami odpowiednich pinów) ref. świecił jako postój, mijania lub długie. Więc moje pytanie brzmi - jak powinny być podłączone kable w kostce samochodowej (który kolor za co odpowiada) do których pinów, aby przy odpowiednim ustawieniu przełączników zaświeciły się odpowiednie światła?
Mam nadzieje, że wyraziłem się jasno. Podejrzewam, że w nowym reflektorze są pomieszane piny do podłączenie instalacji z auta.
[quote="marcin86"]Wez miernik do reki, i do samochodu. Jak juz dojdziesz jak zmienic piny to tylko w lampie. Wtyczki z instalacji samochodu nie ruszaj.[/quote]
Widzę, że się nie wyraziłem zbyt jasno... :doh:
Chodziło mi właśnie o piny w reflektorze - kostki z samochodu nie miałbym zamiaru nawet ruszać - po co zmieniać oryginalną instalację. Może wiesz który pin za co powinien odpowiadać?
Sprawa rozwiązana. Okazało się, że w nowym reflektorze piny od zasilania były w odwrotnej kolejności. Żeby nie bawić się w rozkładanie kostki wystarczyło spiłować prowadniczki zabezpieczające przed podpięciem kostki z instalacji samochodu w odwrotny sposób. Dzięki temu mogłem podłączyć kostkę z samochodu "do góry nogami" i cieszyć się z normalnych świateł.
Mała rada dla wszystkich, którzy sami zmieniają reflektor na nowy, nieoryginalny. Po wyciągnięciu starego reflektora z samochodu porównajcie go z nowym pod względem poprowadzenie przewodów. Dzięki temu unikniecie niemiłej niespodzianki.